Oppo Pad 2 to już drugi, dostępny na naszym rynku, tablet tego producenta. Wcześniej miałem okazję przetestować dla Was Oppo Pad Air i jego debiut w naszym kraju uznałem za naprawdę udany. Jak jest w przypadku Oppo Pad 2? Już na początku zdradzę Wam, że to tablet, który sprawdzi się nie tylko podczas wygodnego konsumowania treści platform streamingowych na kanapie, ale również przy biurku, jako narzędzie pracy, które wielu osobom może zastąpić laptopa.
Oppo Pad 2 – specyfikacja
Model | Oppo Pad 2 |
Ekran | 11,6”, LCD LTPS, 2800 x 2000 pikseli, 144 Hz, 500 nitów, wsparcie dla Dolby Vision, proporcje 7:5 |
CPU | MediaTek Dimensity 9000 3,05 GHz |
GPU | Mali-G710 |
RAM | 8 GB |
Pamięć wbudowana | 256 GB (UFS 3.1) |
Aparat z tyłu | 13 Mpix f/2.2 |
Aparat z przodu | 8 Mpix f/2.0 |
Bateria | 9510 mAh, ładowanie SUPERVOOC o mocy 65 W |
Łączność | Wi-Fi 6 (802.11ax), Bluetooth 5.2, GPS |
Wymiary | 189 x 258 x 6,5 mm |
Waga | 552 g |
System | ColorOS 13.1 oparty na Androidzie |
Audio | 4 głośniki stereo, Dolby Atmos |
Cena | 2999 złotych |
Design i jakość wykonania
Na początek tradycyjnie, jak przy opisie każdego sprzętu, który mam okazję dla Was przygotowywać, kilka słów o samym pudełku, w którym dostarczany jest sprzęt. Oppo Pad 2 dociera do klienta w białym opakowaniu, na którym widnieje jedynie nazwa modelu, logo producenta oraz grafika przedstawiający szary materiał z przetarciami ułożonymi w półkola – przypomina to imitację przecieranego metalu.
Na jednej z krótszych krawędzi pudełka (dokładnie na lewej) znalazła się nazwa modelu tabletu. Poza tym nie ma tu żadnych informacji, ani wyróżnionych aspektów specyfikacji, którymi producent chciałby się pochwalić.
W pudełku, oprócz samego urządzenia, znajdziemy kabel USB – USB C, służący do ładowania oraz instrukcję. Oto właśnie zawartość naszego zestawu. Jak sami widzicie nie znajdziemy tutaj ładowarki SUPERVOOC, by naładować tablet w ekspresowym tempie.
Trzeba jednak przyznać, że całość upakowano minimalistycznie i elegancko, co może sprawiać wrażenie, że mamy do czynienia ze sprzętem z nieco wyższej półki, a do takiego właśnie aspiruje Oppo, wprowadzając na rynek model Oppo Pad 2.
Po wyjęciu z pudełka Oppo Pad 2 prezentuje się naprawdę dobrze. Producent postawił na gładkie plecki wykonane z matowego tworzywa. Na nim znalazły się charakterystyczne zaokrąglone przetarcia, które rozchodzą się równomiernie na całej obudowie od jednego punktu. W tym przypadku jest nim wystająca nieco poza obrys urządzenia okrągła wyspa aparatu, na której – oprócz samego obiektywu – znalazła się także dioda doświetlająca LED. Ponadto na samym środku tylnego panelu tabletu znalazło się wygrawerowane logo producenta, które przyjemnie, srebrzyście błyszczy, kiedy patrzymy na tył sprzętu.
Z kolei przedni panel to raczej standardowa konstrukcja. Mamy tutaj zaokrąglone rogi wyświetlacza, jak również same ramki tabletu. Z kolei ramki wokół ekranu mają około 6 mm i nie rzucają się zbytnio w oczy, ani nie przeszkadzają podczas korzystania z niego.
Na samym środku, nad ekranem, znalazło się miejsce na aparat do selfie. Jedyne, co niestandardowe w tej konstrukcji, to proporcje samego wyświetlacza, które wynoszą 7:5, co sprawia się podczas trzymania Oppo Pad 2 w ręce myślami bliżej nam do konstrukcji Apple niż tabletów z Androidem.
Na obu krótszych krawędziach producent umieścił po dwa głośniki stereo, które wspierają technologię Dolby Atmos. Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczony ich brzmieniem. Oglądanie filmów czy seriali jest dzięki ich zastosowaniu naprawdę komfortowe, na obniżenie tego komfortu wpływa jednak inna sprawa. Kanapowym konsumowaniem multimediów zajmiemy się jednak w dalszej części tekstu.
Na prawym brzegu tabletu, właśnie pomiędzy głośnikami, znalazło się miejsce na złącze USB typu C, za pomocą którego uzupełnimy energię w naszym sprzęcie. Z kolei na lewym boku producent umieścił przycisk służący do wybudzania urządzenia. Na górnej krawędzi znalazły się przyciski regulacji, mikrofon oraz specjalne miejsce przeznaczone do ładowania rysika Oppo Pencil, który jest jednym z oryginalnych akcesoriów, które możemy dokupić.
Skoro już o nich mowa, warto wspomnieć, że tablet dostarczany jest w zestawie z klawiaturą z touchpadem, której działaniem już od samego początku można się zachwycić, ponieważ znacznie poszerza możliwości wykorzystania urządzenia. Złącze magnetyczne, które służy do jej podłączania, znalazło się oczywiście na dolnej krawędzi Oppo Pad 2.
Do jakości wykonania tabletu trudno się przyczepić. Wszystkie jego elementy są dobrze spasowane i przemyślane. Nie ma się wrażenia, że coś w tej konstrukcji znalazło się przez przypadek. Do wielu osób może jednak nie przemówić dość specyficzny design tylnego panelu, szczególnie znajdująca się na samym środku sporych rozmiarów wyspa aparatu. Podczas codziennego korzystania z urządzenia dla wielu osób problemem może okazać się także waga urządzenia, która wynosi ponad 550 gramów. O tym jednak już za moment.
To, co najważniejsze w tablecie, czyli wyświetlacz i multimedia
Na wstępie przypomnijmy aspekty techniczne wyświetlacza. Oppo Pad 2 oferuje swoim użytkownikom 11,6-calowy ekran, wykonany w technologii LTPS, który może pochwalić się rozdzielczością 2800 x 2000 pikseli, odświeżaniem na poziomie 144 Hz, jasnością sięgającą 500 nitów oraz wsparciem dla technologii Dolby Vision.
Nie można także zapomnieć o niestandardowych proporcjach 7:5. Producent chwali się, że są to proporcje wręcz stworzone do czytania, ponieważ dają wrażenie trzymania otwartej książki. Ponadto warto zauważyć, że wyświetlacz ma certyfikowaną przez TÜV Rheinland redukcję emisji niebieskiego światła.
Dzięki zastosowaniu właśnie takiego wyświetlacza z tabletu korzysta się naprawdę przyjemnie. Wysoka rozdzielczość w połączeniu z 144 Hz odświeżaniem mówi sama za siebie. Dodatkowo ekran prawidłowo reaguje na dotyk, podczas użytkowania nie zauważyłem z tym żadnych problemów. Ekran Oppo Pad 2 ma dobry kąt widzenia, kontrast oraz odwzorowanie kolorów.
Oczywiście piszę to, pamiętając, że mamy do czynienia z wyświetlaczem LCD, nie ma więc sensu porównywać go do AMOLED-ów, które jak wiemy, sprawdzają się świetnie. Warto też zaznaczyć, że każdy użytkownik ma inne preferencje dotyczące choćby kolorów i jasności ekranu, dlatego właśnie kiedy weźmiecie w dłonie ten sprzęt, możecie się ze mną zupełnie nie zgodzić.
Właśnie dlatego, ważną kwestią jest również to, jakie możliwości personalizacji i dostosowywania wyświetlacza do osobistych preferencji oddaje w nasze ręce producent. W ustawieniach można dostosować tryb kolorów ekranu, decydując, czy preferujemy zimniejsze, czy cieplejsze barwy. Nie brakuje tu również innych opcji. Znajdziemy między innymi możliwość aktywacji motywu ciemnego – możemy ustawić go na cały dzień lub zgodnie z ustalonym harmonogramem.
Dodatkowo, dla dbających o oczy, producent przewidział funkcję ochrony wzroku. Użytkownik sam może zdecydować, na jakim poziomie ma być odfiltrowane światło niebieskie. A jeśli ktoś ma ochotę, może w każdej chwili przełączyć tablet w tryb czarno-biały. Tryby odświeżania ekranu można zmieniać pomiędzy 60 Hz a 144 Hz. Ponadto Oppo Pad 2 oferuje tryby: zwiększanie ostrości obrazów oraz korektor kolorów wideo.
Na koniec części dotyczącej wyświetlacza warto dodać, że ekran urządzenia ma błyszczącą powierzchnię, co niestety oznacza, że użytkownicy muszą liczyć się z pojawiającymi się refleksami i odbiciami. Matryca jest dość podatna na zbieranie odcisków palców oraz smug, powstających podczas przesuwania po niej palcem. Oczywiście, jest to niemal nieodłączna cecha ekranów dotykowych, jednak przy tak dużej przekątnej staje się to szczególnie zauważalne. Kolejnym, dla wielu znacznie poważniejszym mankamentem może okazać się fakt, że w pełnym słońcu 500 nitów maksymalnej jasności może zwyczajnie nie wystarczyć.
Oppo należy jednak pochwalić za działanie automatycznego dostosowywania jasności oraz fakt, że urządzenie ma sporo poziomów jasności w samym dole skali. Tym samym mógł pochwalić się pierwszy z tabletów producenta dostępny na naszym rynku, czyli Oppo Pad Air.
To może okazać się bardzo przydatne, jeśli korzystacie z tabletu np. w łóżku lub na kanapie zaraz przed snem. Podczas testowania tabletu nie miałem najmniejszych problemów z tym, by jasność wyświetlacza była zbyt duża i zwyczajnie raził on w oczy. To zdecydowanie podnosi komfort użytkowania tego urządzenia na co dzień.
Audio w tym urządzeniu ma potencjał, aby pozytywnie zaskoczyć wielu użytkowników. Natężenie dźwięku dochodzące do około 80 decybeli gwarantuje komfortowe oglądanie filmów czy słuchanie muzyki. Jeśli chodzi o doświadczenia z korzystania z tych głośników, muszę przyznać, że dźwięk, który się z nich wydobywa, ma dobrą dynamikę i jest wyrazisty. Głośniki dobrze radzą sobie z wysokimi tonami, choć mogłoby im brakować lepszego odwzorowania niskich tonów.
Niemniej jednak, jak na urządzenie mobilne, audio w tym tablecie brzmi naprawdę dobrze. Dodatkowo, w ustawieniach znajdziemy możliwość wyboru profili dźwiękowych, co pozwala Oppo Pad 2 lepiej dostosować się do otoczenia lub konkretnej sytuacji, w której odtwarzany jest dźwięk. Takie audio, połączone z dobrym wyświetlaczem, przekłada się na naprawdę komfortowe oglądanie filmów czy seriali.
Mankamentem korzystania z Pad 2 na kanapie może okazać się jednak jego waga. Na pozór nie jest ona zbyt wysoka, jednak przy próbie dłuższego korzystania z tabletu podczas trzymania go w jednej ręce tę wagę można poczuć. Rozwiązaniem tego problemu może okazać się trzymanie go na kolanach lub korzystanie z etui z klawiaturą, dzięki któremu można ułożyć urządzenie tak jak ekran laptopa. Przy czym ogranicza nas wtedy jeden kąt, pod którym możemy postawić tablet.
Działanie i wydajność. Jak Oppo Pad 2 sprawdza się w codziennym użytkowaniu?
Nowy tablet Oppo w codziennym użytkowaniu działa bez żadnych zarzutów. Podczas testów wykorzystywałem go zarówno do przeglądania internetu, oglądania filmów, grania w gry, czytania książek oraz… pisania tej właśnie recenzji. Nie zdarzyła się mi sytuacja, podczas której odczułbym, że tabletowi brakuje mocy. Wszystko działało płynnie i bez zarzutów, nawet podczas korzystania z kilku programów jednocześnie w trybie wielozadaniowym czy grania w bardziej wymagające mobilne tytuły.
Wielka szkoda, że nie mamy tutaj możliwości korzystania z internetu mobilnego, ponieważ na pokładzie próżno szukać modułu LTE lub 5G. Z siecią połączymy się więc tylko za pomocą sieci Wi-Fi. To jednak działa bez żadnych zarzutów. Mamy tutaj Wi-Fi 6, więc możemy liczyć na stabilne oraz szybkie połączenie (wyniki przesyłania i odbierania danych niczym nie odstają od laptopów czy smartfonów). Za to Oppo Pad 2 oferuje swoim użytkownikom możliwość skorzystania z GPS. To może się przydać np. jeśli kogoś poniesie fantazja i będzie chciał wykorzystać tablet w roli nawigacji.
Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym tego nie sprawdził i na jedną dłuższą niż do sklepu, samochodową trasę, zabrałem ze sobą Oppo Pad 2, by sprawdzić, jak poradzi sobie w tej roli. Oczywiście brakuje tutaj bardzo modułu LTE, by mieć aktualne informacje o natężeniu ruchu itd. Można to oczywiście rozwiązać, tworząc hotspot ze swojego smartfona, ale czy nie prościej po prostu włączyć nawigację na smartfonie? Tu jednak nie o tym. Sam moduł GPS działa poprawnie, nie zauważyłem podczas jazdy, żeby błędnie wskazywał moją aktualną pozycję.
Przypomnijmy, że pod maską Oppo Pad 2 mamy MediaTek Dimensity 9000, współpracujący z Mali-G710 oraz 8 GB RAM. Nie jest to co prawda zestaw rodem z flagowych modeli smartfonów, jednak do codziennego użytkowania, a nawet okazyjnej gry w nieco bardziej wymagające mobilne tytuły jak najbardziej tak.
Podczas testów, nie pierwszy już raz, na tapet wziąłem moje dwie ulubione gierki, czyli Call of Duty Mobile oraz Diablo Immortal. Rozgrywka w obu przypadkach była płynna i grało się naprawdę przyjemnie, przede wszystkim dzięki dobrym parametrom wyświetlacza.
Podczas gdy próbowałem swoich sił w obu tych tytułach, tablet zbytnio się nie nagrzewał. Zrobił się jedynie lekko ciepły podczas dłuższej sesji w Call of Duty, jednak ten poziom był jak najbardziej do zaakceptowania.
Jakie ustawienia udało się wyciągnąć na Oppo Pad 2? Zacznijmy od Diablo, które bez problemu można płynnie pograć w 60 klatkach na sekundę i na wysokich ustawieniach grafiki.
Z kolei w kultowe już Call od Duty udało się zagrać na najwyższych ustawieniach grafiki i parametrem „frame rate” na poziomie MAX. Do tego podczas całej rozgrywki utrzymywało się około 60 klatek na sekundę.
Warto wspomnieć, że w Oppo Pad 2 dostępny jest także specjalny tryb Hyperboost przeznaczony właśnie do grania w gry. Użytkownik może dzięki niemu kontrolować na bieżąco temperaturę oraz obciążenie urządzenia, jak również wybrać pomiędzy trzema trybami wydajności tabletu.
Osobiste, subiektywne odczucia z gry i działania tabletu to jednak nie wszystko. Przejdźmy więc do obiektywnych, testów syntetycznych. Oppo Pad 2 w benchmarku GeeekBench 6 uzyskał, odpowiednio, 1089 punktów podczas testowania działania jednego rdzenia i 3144 punkty podczas testów multicore.
Wynik multi-core jest na poziomie podobnym do Xiaomi Mi 11 Ultra, Samsung Galaxy Note 20 Ultra 5G czy Google Pixel 7. Nie jest więc ani bardzo dobrze, ani bardzo źle. Tablet zaprezentował się całkiem nieźle. Nie można było po tych podzespołach spodziewać się wiele więcej. Warto wspomnieć, że w tych samych testach Oppo Pad Air uzyskał odpowiednio 410 i 1403 punkty.
W benchmarku GPU OpenCL wynik wyniósł 6204 punkty, z kolei w teście GPU Vulcan tablet uzyskał 5706 punktów. W PC Mark – Work 3.0 Performance osiągnął 13185 punktów – to plasuje go mniej więcej w okolicach wyniku Samsunga Galaxy Tab S7+ 5G.
Został nam jeszcze jeden z popularnych mobilnych benchmarków – 3D Mark. Jego wyniki prezentują się następująco:
- Wild Life: 7445,
- Wild Life Extreme: 2359,
- Wild Life Stress Test: 7470 / 5567 / 74,5%,
- Wild Life Stress Test Extreme: 2353 / 1646 / 70%.
W Oppo Pad 2 producent oddał do dyspozycji użytkowników 256 GB pamięci wbudowanej w standardzie UFS 3.1. To znaczy, że powinno być żadnych problemów z prędkością jej odczytu i zapisu. Zawsze warto jednak to zweryfikować. Po pięciokrotnym wykonaniu testów CPDT uśredniłem jego wyniki:
- zapis sekwencyjny: 629,44 MB/s,
- odczyt sekwencyjny: 487,69 MB/s,
- losowy zapis [4KB]: 20,97 MB/s,
- losowy odczyt [4KB]: 12,16 MB/s,
- kopia pamięci: 9,11 GB/s.
Przy okazji opisu działania warto wspomnieć, że Oppo Pad 2 odblokujemy za pomocą rozpoznawania twarzy. Na pokładzie nie znajdziemy jednak czytnika linii papilarnych, a szkoda, bo wielu użytkowników z pewnością chętniej wybrałoby tę opcję odblokowywania urządzenia.
Metoda zabezpieczenia urządzenia twarzą działa tutaj dobrze. Sam proces rejestrowania twarzy jest prosty i zajmuje kilka sekund, a samo odblokowywanie również działa szybko i nie zajmuje więcej niż 3 sekundy. Problemy pojawiają się oczywiście przy słabszym oświetleniu, jednak jest to jak najbardziej normalna sytuacja.
Kilka słów o systemie, czyli jak wykorzystać duży ekran?
Przy okazji recenzowania Oppo Pad Air na omówienie samego systemu poświeciłem dłuższa chwilę, ponieważ był to pierwszy na naszym rynku tablet, który pracował na systemie operacyjnym Color OS zoptymalizowanym tak, by jak najlepiej wykorzystać potencjał dużego ekranu. Oczywiście już na pierwszy rzut oka widać pewną inspirację systemem znanym z iPadów. Podobieństwa znajdziemy więc nie tylko w designie samego urządzenia, ale także jego systemu.
System jest dopracowany, chociaż udało mi się w ustawieniach natrafić na nie do końca przetłumaczone z angielskiego fragmenty tekstu. Całość jest jednak całkiem przyjemna dla oka. Samo korzystanie nie różni się w zasadzie niczym od innych nakładek na Androida, które możecie spotkać w swoim smartfonach czy tabletach. Warto wspomnieć jednak o kilku funkcjach, które pomogą lepiej wykorzystać potencjał ponad 11-calowego wyświetlacza.
Zacznijmy od funkcji, z której mogą skorzystać wszyscy posiadający smartfon z systemem ColorOS w wersji 13.1 lub nowszej. Chodzi oczywiście o możliwość połączenia telefonu i tabletu, które możliwe jest dzięki funkcji „połączenie na wielu ekranach”. Pozawala ona z poziomu Oppo Pad 2 obsługiwać smartfon. Dzięki temu podczas pracy na tablecie nie jest konieczne sięganie po drugie urządzenie np. po to by odpisać na SMS-a. W tym trybie możliwe jest także szybkie przesyłanie plików i udostępnianie schowka pomiędzy urządzeniami.
Niestety, nie miałem okazji przetestować tej funkcji z racji tego, że nie miałem pod ręką odpowiedniego smartfona. Jeśli jednak chcecie zobaczyć jak to działa, to zostawiam Wam krótki film przygotowany przez Kasię, która sprawdziła możliwości tego rozwiązania przy okazji premiery Oppo Pad Air.
W codziennym użytkowaniu tabletu z pewnością przydają się dwie funkcje, które znajdziemy już na głównym ekranie, a związane są one z łatwym i szybkim dostępem do aplikacji. Pierwsza z nich to wyświetlające się po prawej stronie szuflady z ulubionymi aplikacjami ostatnio zamknięte programy na dolnej belce. Na pozór mało przydatny bajer, z którego jednak dość często korzystałem.
Drugim z rozwiązań jest inteligentny pasek boczny. Po wysunięciu go z prawego boku ekranu można dowolnie wybrać aplikacje lub funkcje, do których chcemy mieć szybki dostęp. Domyślnie otwierają się one w trybie pływającego okienka, które możemy dowolnie przesuwać po całym ekranie.
Wyświetlacz o proporcjach 7:5 jest wręcz idealnie stworzony do tego, aby używać na nim kilku programów w trybie wielozadaniowym. Aby podzielić ekran pomiędzy dwa programy, wystarczy przesunąć palcem od dołu ekranu, a następnie z listy działających w tle programów wybrać ten, z którego chcemy skorzystać i wcisnąć ikonę oznaczającą włączenie trybu podziały ekranu, a następnie otworzyć drugą aplikację. Miejsce zajmowane przez oba programy możemy w każdej chwili dostosowywać. Kilka aplikacji można także otwierać w formie pływających okien.
Akcesoria, dzięki którym Oppo Pad 2 sprawdzi się przy biurku
Już na samym początku tej recenzji wspomniałem, że Oppo Pad 2 sprawdzi się nie tylko jako kanapowy towarzysz, ale również przy biurku, jako narzędzie pracy, które wielu osobom może zastąpić laptopa. Oczywiście nie byłoby to możliwe, gdyby nie dołączane w zestawie do urządzenia dedykowane etui z klawiaturą.
Klawiatura Smart Touchpad Keyboard, o której mowa, jest niezwykle lekka, bo jej waga to zaledwie 360 gramów, a do tego zwiera jeszcze bardzo sprawnie działający touchpad. Nie łączy się ona z tabletem przez Bluetooth, a za pomocą pinów umieszczonych na jednej z dłuższych krawędzi urządzenia.
Z samej klawiatury korzysta się bardzo przyjemnie. Oczywiście, jest ona nieco mniejsza niż w przypadku standardowej laptopowej klawiatury, a więc i odległości pomiędzy klawiszami są mniejsze, co na samym początku może sprawiać pewne problemy, jednak spokojnie można się do tego przyzwyczaić. Kiedy już to zrobimy, zauważymy, że na dołączonej do tabletu klawiaturze pisze się naprawdę dobrze i komfortowo. Nie ma również żadnego problemu z wprowadzaniem polskich znaków diakrytycznych.
Warto dodać, że klawiatura obsługuje także wiele skrótów, które pozwolą np. zmienić głośność odtwarzanego dźwięku czy poziom jasności ekranu, dzięki czemu korzystanie z Pad 2 staje się zdecydowanie szybsze i bardziej intuicyjne – podczas korzystania z tabletu przy biurku „w trybie laptopa” nie musimy co jakiś czas sięgać palcem do ekranu. Do tego przyczynia się również to, że producent zdecydował się umieścić tutaj touchpad, który działa bardzo dobrze i dzięki niemu nie mamy w zasadzie potrzeby dotykać wyświetlacza.
Wielu użytkowników może mieć wrażenie, że domyślna szybkość wskaźnika jest dość wysoka, jednak bez żadnego problemu można to dostosować w ustawieniach. Korzystanie z płytki dotykowej staje się jeszcze przyjemniejsze, kiedy zdamy sobie sprawę, że obsługuje ona bardzo przydatne gesty, które warto znać.
Pierwszym z nich jest stuknięcie w touchpad trzema palcami jednocześnie. To pozwala powrócić do poprzedniej storny. Z kolei przesunięcie trzema palcami w prawo lub lewo po dotykowej płytce przełącza nas pomiędzy uruchomionymi programami. Ostatnim gestem jest „uszczypnięcie” touchpada czterema palcami. Ten gest sprawia, że apka otworzy się w pływającym oknie.
Oppo Pad 2 współpracuje jeszcze z Rysikiem Oppo. Nie znajdziemy go jednak w zestawie sprzedażowym. Jest on sprzedawany osobno, dlatego nie miałem okazji go przetestować, by podzielić się z Wami moimi wrażeniami. Na stronie producenta możemy jednak przeczytać, że rysik osiąga bardzo niskie opóźnienia, jak 2 ms oraz obsługuje aż 4096 poziomów czułości na nacisk. To informacja ważna szczególnie dla wszystkich zajmujących się grafiką.
Aparat
Wydaje mi się, że takie lub bardzo podobne zdanie piszę w sekcji dotyczącej aparatu przy okazji każdej recenzji tabletu, którą mam okazję przygotowywać. Zdecydowanie nie jest to sprzęt pierwszego wyboru, kiedy chcemy zrobić zdjęcie. Niemniej jednak na pokładzie Oppo Pad 2 znalazły się dwa aparaty, który należy się chwila uwagi.
Ich konfiguracja nie jest zbyt imponująca, jednak patrząc inne tablety, trzeba przyznać, że jest naprawdę nieźle. Przypomnijmy: producent wyposażył to urządzenie w aparat główny 13 Mpix f/2.2 oraz aparat do selfie z matrycą 8 Mpix i przysłoną f/2.0, który z pewnością przyda się podczas udziału w rozmowach wideo.
O samym aparacie do selfie nie ma co dużo się rozpisywać. Jego jakość nie powala, można powiedzieć, że w tym przypadku jest po prostu poprawnie. Do zdalnych rozmów z pewnością wystarczy. Oczywiście, pod warunkiem, że zadbamy o odpowiednie oświetlenie. Kiedy jest ono nieco słabsze zdjęcia z przedniej kamerki zaczynają wyglądać źle.
Główny aparat to jednak dość miłe zaskoczenie. Szczególnie, że ma on możliwość rejestrowania wideo w rozdzielczości nawet 4K. To jednak jedyne, za co można pochwalić to wideo, ponieważ jest po prostu słabe, a stabilizacja obrazu tutaj nie istnieje. Również kolory cechują się dość słabym nasyceniem. Zostawiam Wam kilkusekundową próbkę wideo nagraną z balkonu.
Sama jakość wykonywanych fotografii nie stoi na najwyższym poziomie. To, jak będzie wyglądać nasze zdjęcie, w dużej mierze zależy od oświetlenia. Jeśli jest ono na dobrym poziomie, to aparat działa poprawnie. Mam tutaj na myśli szczególnie odwzorowanie kolorów, które przy nieco słabszym świetle są zbyt mało nasycone.
W ramach testów za pomocą Oppo Pad 2 wykonałem kilka zdjęć, żeby zaprezentować wam jego fotograficzne możliwości. W interfejsie aparatu możemy znaleźć opcje ustawień zoomu na 1x, 2x, 5x, 10x. Jak pewnie się domyślacie cyfrowy zoom nie wpływa najlepiej na jakość oraz szczegółowość wykonanych fotek.
Trzeba przyznać, że już po ustawieniu go na wartość 2x zdjęcie traci sporo kolorów oraz samej jakości. Powyżej tego poziomu przybliżenia fotografie wyglądają tak, że właściwie można by urządzić zawody w zagadywaniu co się na nich znajduje.
W tablecie mamy również tryb nocny. Wykonane za jego pomocą zdjęcia są co prawda lepiej doświetlone niż te wykonane w standardowym trybie, jednak ich jakość nadal pozostawia wiele do życzenia.
Aparat w tablecie jest jednak najczęściej wykorzystywany do skanowania dokumentów. W tej kwestii Oppo Pad 2 radzi sobie całkiem dobrze. Zdjęcia dokumentów lub książek, wykonane za jego pomocą, wyglądają nieźle – ich jakość pozwala na komfortową pracę z nimi. Tutaj również musi zostać spełniony warunek odpowiedniego oświetlenia, ponieważ bez tego również zdjęcia dokumentów mogą stracić na jakości na tyle, że praca z nimi stanie się mocno niekomfortowa.
Bateria to mocny punkt specyfikacji tego sprzętu
Akumulator, w jaki został wyposażony ten tablet, to naprawdę pozytywne zaskoczenie. Przypomnijmy, że producent umieścił tutaj naprawdę spore ogniwo, którego pojemność to 9510 mAh. Oczywiście nie jest żadną tajemnicą, że to, jak szybko wykorzystamy zasoby przygotowane przez Oppo, zależy tylko on naszego sposobu użytkowania.
Tak czy inaczej, jestem naprawdę pod wrażeniem tego, jak długo to urządzenie potrafi działać na jednym ładowaniu. Nie ukrywam, że sprzęt w głównej mierze wykorzystywałem do konsumowania treści z różnych serwisów streamingowych. Do tego dochodziły sporadyczne rozgrywki w bardziej lub mniej wymagające mobilne tytuły oraz pisanie tekstów w dokumentach Google.
Takie, codzienne korzystanie z tabletu, wystarczało spokojnie na 12 godzin pracy na ekranie, a kilka razy udało mi się osiągnąć nawet ponad 13 godzin pracy na ekranie na jednym ładowaniu. Oczywiście podczas takiego korzystania z urządzenia ekran miał różny stopień jasności, jednak najczęściej oscylował w granicach 50%.
Podczas bardziej intensywnych testów, wykonywania benchmarków i grania w „cięższe” mobilne tytuły, bateria wystarczyła mi na nieco ponad 9 godzin pracy na ekranie, co również jest świetnym wynikiem. Jeśli będziecie korzystać z Oppo Pad 2 do wieczornego oglądania seriali, to jego w pełni naładowana bateria powinna spokojnie wystarczyć na kilka dni.
Przy okazji warto zwrócić uwagę, że tablet bardzo dobrze zarządza energią, dzięki czemu kiedy znajduje się on w stanie spoczynku, akumulator rozładowuje się bardzo wolno.
Jeśli chodzi o sam proces ładowania tak dużego akumulatora, to trzeba podkreślić, że sprzęt wspiera szybkie ładowanie przewodowe SUPERVOOC o mocy 65 W. Za pomocą kompatybilnej z tym standardem ładowarki uzupełnicie energię w tablecie w około 90 minut.
Nie jest ona jednak dołączona do zestawu sprzedażowego, dlatego ja byłem zdany na ładowanie za pomocą swojej 33 W ładowarki Xiaomi. Z nią proces uzupełniania energii w akumulatorze wydłużył się do 3 godzin.
Podsumowanie
Oppo Pad 2 to dobry tablet, który ma niemal wszystko, co powinien oferować taki sprzęt. Dobrej jakości wyświetlacz, głośniki Dolby Atmos, wysoka wydajność i świetny czas pracy na jednym ładowaniu – wszystko się zgadza. Do tego ColorOS został dobrze zoptymalizowany pod kątem działania na większym niż smartfon ekranie i nie ma tutaj mowy o jakichś większych niedoróbkach bądź mankamentach, związanych z jego działaniem… oprócz nie do końca przetłumaczonego interfejsu.
Największym brakiem jest tutaj z pewnością nieobecny moduł LTE lub 5G, który znacznie poszerzyłby możliwości korzystania z tego urządzenia. Przyznaję, że w cenie niemal 3000 złotych moglibyśmy już go oczekiwać na pokładzie. Chociaż nie jest to standard w tabletach, to jednak odczuwalny może być także brak czytnika linii papilarnych.
Poza tymi brakami uważam jednak, że jest to sprzęt wart swojej ceny. Zdecydowanie na plus jest tutaj obecność etui z klawiaturą w zestawie.
Kiedy próbujemy rozejrzeć się na rynku i zorientować się, co oferuje konkurencja w podobnej półce cenowej, to jednak odpowiedź na pytanie, czy warto kupić Oppo Pad 2, nie jest prosta ani jednoznaczna. Warto przede wszystkim skonkretyzować do czego będziemy używać tego sprzętu. Jeśli ma być to typowe kanapowe oglądanie filmów, to moim zdaniem zdecydowanie nie ma potrzeby przepłacać i warto wybrać tańsze urządzenie.
Podsumowując, cena sprzętu nie jest co prawda niska, jednak trzeba pamiętać, że mamy do czynienia z urządzeniem, które ma pozwolić producentowi konkurować z największymi graczami na rynku tabletów. To urządzenie to sprzęt, który świetnie sprawdzi się nie tylko podczas rozrywki i odpoczynku, ale dzięki dołączonemu do zestawu etui może z powodzeniem zastąpić wielu osobom laptopa.
Myślę, że dobrą rekomendacją tego urządzenia będzie stwierdzenie, że chętnie zobaczyłbym je na swoim biurku.