Nowy iPad, który ma zadebiutować w przyszłym roku, będzie największym tabletem w historii Apple. Mówimy tutaj o naprawdę dużym urządzeniu i najpewniej skierowanym do najbardziej wymagających użytkowników.
To będzie naprawdę wielki iPad
Trzeba przyznać, że pod względem tabletów oferta firmy Tima Cooka przedstawia się interesująco. Owszem, do designu zdążyliśmy się już przyzwyczaić, a i trudno szukać funkcji, które pozwoliłyby wyprzedzić konkurencję o lata świetlne. Mimo to, patrząc na każdy tablet jako całość, w tym oferowaną wydajność i dostępność oprogramowania, jak najbardziej mamy do czynienia z jednymi z najlepszych urządzeń na rynku. Nie brakuje nawet głosów, że iPady to sprzęt nie mający realnych przeciwników, szczególnie w oczach profesjonalistów.
W związku z tym premiera każdego kolejnego tabletu Apple wzbudza zawsze większe zainteresowanie, także u osób, które niekoniecznie przepadają za produktami z Cupertino. Możliwe, że w przyszłym roku będzie jeszcze ciekawiej niż dotychczas i jednym z głównych tematów będzie największy iPad w historii firmy.
Jak wynika z najnowszych rewelacji, Apple ma planować wprowadzenie tabletu z ekranem o przekątnej aż 16 cali. Warto tutaj zauważyć, że obecnie największy model może pochwalić się 12,9-calowym wyświetlaczem. Oznacza to, że będziemy mieli do czynienia z urządzeniem, które pod względem rozmiarów wyraźnie wyprzedzi tablety z obecnego portfolio.
Niestety, nie poznaliśmy innych szczegółów dotyczących specyfikacji. Należy jednak oczekiwać mocarnego procesora, dużo RAM i w topowej wersji sporo przestrzeni na dane użytkownika. Najpewniej 16-calowy iPad będzie skierowany do najbardziej wymagających użytkowników, którym nie wystarcza 12,9-calowy model Pro.
Podejrzewam, że może on otrzymać przydomek „Ultra”, w ten sposób wpisując się w nowe nazewnictwo Apple. W końcu najmocniejszy, przyszłoroczny smartfon ma nazywać się iPhone 15 Ultra, a obecnie topowy smartwatch to Apple Watch Ultra.
Nie będzie to jedyny wielki iPad
W połowie tego roku pojawiły się informacje na temat iPada, który byłby większy od wszystkich dotychczasowych modeli. Wówczas dowiedzieliśmy się, że Apple rozważa premierę 14,1-calowego tabletu.
Wspomniany model jeszcze się nie pojawił, ale może on zadebiutować w przyszłym roku, wraz z 16-calowym iPadem. Najpewniej też będzie sprzętem dla użytkowników poszukujących topowej specyfikacji – wcześniejsze przecieki wskazują na procesor Apple M2, do 16 GB RAM i do 4 TB na dane użytkownika.
Wypada wspomnieć, że Mark Gurman z Bloomberga, mający spore doświadczenie w ujawnianiu planów zespołu Tima Cooka, w zeszłym roku twierdził, że firma z Cupertino bada pomysł większych iPadów, które pozwoliłyby zamazać granice pomiędzy laptopami a tabletami.