Operatorzy telefonii komórkowej mają długą listę przewinień i nadużyć, gdy spojrzeć na historię świadczenie usług telekomunikacyjnych w Polsce i na świecie. T-Mobile Polska, które nie jest żadnym wyjątkiem, usłyszało decyzję o oddaleniu apelacji w sprawie kary nałożonej przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Chodzi o niebagatelną kwotę 15 milionów złotych.
T-Mobile dostaje po łapkach
Twitterowe konto UOKiK poinformowało dziś, że Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację T-Mobile Polska w sprawie decyzji o nałożeniu na operatora 15 mln złotych kary za uruchamianie klientom dodatkowo płatnych usług, bez ich wyraźnej zgody.
O jakie usługi chodziło? Kara nałożona przez prezesa UOKiK w styczniu 2017 roku dotyczyła nieuprawnionego pobierania opłat za usługi Granie na Czekanie, Szafa Gra i Prenumerata. Usługi miały formę subskrypcji, o których włączenie T-Mobile nie pytało swoich klientów wprost, a jedynie informowało o ich uruchomieniu, utrudniając tym samym użytkownikom podjęcie decyzji i wyrażenie sprzeciwu. Przez okres testowy usługi były darmowe, ale po czasie przechodziły na formę płatną – wtedy T-Mobile w żaden sposób nie informowało klienta o nowym zobowiązaniu, a po prostu obciążał go dodatkową płatnością. Rzeczywiście, Magentowi praktycznie sami prosili się o karę.
T-Mobile miało szansę obronić swoje praktyki przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, ale ten w żadnym stopniu nie przychylił się do apelacji operatora. Dlatego też będzie on zmuszony zapłacić karę w pełnej wysokości.
Kary od UOKiK sypią się jedna po drugiej
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów aktywnie przeciwdziała działaniom firm nadużywającym swojej pozycji względem klientów. Tego typu praktyki jak powyższa są aktywnie tępione – na przykład w ubiegłym roku Polkomtel usłyszał decyzję o nałożeniu na Plusa kary w wysokości ponad 20 milionów złotych. Oczywiście prawnicy operatora zapowiedzieli apelację.