W komentarzach pod poprzednim moim wpisem wywiązała się krótka dyskusja na temat tego czym jest szybkość i płynność systemu operacyjnego. Nie chodzi o to, żeby porównywać i pastwić się nad niektórymi systemami, ale usystematyzować pojęcia.
Płynność animacji (klatkowanie)
To częsta przypadłość. Większość systemów operacyjnych ma wbudowane domyślne animacje przy otwieraniu aplikacji, przełączaniu się między nimi czy choćby rozwijaniu belki powiadomień. Mechanizm ten nie zawsze działa jak należy. Czasami liczba klatek na sekundę zauważalnie spada, co powoduje utratę wrażenia płynności. Warto zaznaczyć, że klatkowanie zwykle nie spowalnia interakcji z systemem i jest bardziej mankamentem estetycznym niż prawdziwie wydajnościowym. Z mojego doświadczenia wynika, że ta przypadłość dotyka bardziej sprzęty z Androidem niż urządzenia z iOS czy Windows Phone.
Lagi
Często wszelkie spowolnienia czy braki płynności określa się mianem właśnie lagów. Według mnie lag (patrząc na znaczenie tego angielskiego słowa) to sytuacja, kiedy interakcja z systemem operacyjnym nie nadąża za naszą interakcją z ekranem dotykowym urządzenia. Najlepszym przykładem jest pisanie na klawiaturze, którego efektem jest spóźnione pojawianie się liter na ekranie. Według mnie, to jeden z najbardziej uciążliwych objawów „spowolnienia” systemu. Wasze opinie mogą być różne, ale rozbieżność między tym co robię na ekranie, a odpowiedzią systemu, jest dla mnie bardzo frustrująca i zabijająca całe „user experience”.
Szybkość uruchamiania i przywracania aplikacji
Windows Phone 7 chodził zazwyczaj płynnie, ale długie czasy otwierania palikacji, szczególnie tych bardziej złożonych, były niewątpliwie słabym punktem tego systemu. Słabsze urządzenia z WP8.1 dalej borykają się z tym problemem. Ich użytkownicy doskonale znają długie ekrany ładowania z napisem „loading…” czy „resuming…”. Nowe urządzenia z iOS nie mają tego problemu, ale głównie z uwagi na przyzwoitą specyfikację i świetną integrację systemu ze sprzętem. Budżetowe Androidy, według mojego doświadczenia, wypadają w tym porównaniu trochę lepiej niż budżetowce z Windows Phone. Bardzo słabo wypadają też starsze iPhone’y, które po aktualizacjach systemu stały się mocno ociężałe.
Płynność i szybkość w grach
Gry to osobna kwestia, bo dzięki OpenGL czy DirectX mają dostęp do niższych warstw systemu. Podstawowym parametrem płynności gier czy dotwarzania renderowanej grafiki 3D jest liczba klatek na sekundę. Oczywiście system operacyjny ma na to pewien wpływ, ale zdecydowanie najbardziej będzie się liczyła tu wydajność rdzeni procesora i grafiki. Żadne „optymalizacje systemu” nie pomogą przeskoczyć bariery wydajności, jeśli sprzęt nie będzie dawał rady. Druga sprawa to szybkość ładowania gier, która w dużej mierze zależy od procesora, szybkości pamięci wewnętrznej oraz zajętości pamięci RAM.
I chyba bez komentarza.