Medycyna bezustannie postępuje, ale są choroby, wobec których nadal jesteśmy bezsilni. Jako człowiek chyba najbardziej obawiamy się nowotworów, szczególnie tych złośliwych, zwanych potocznie rakiem. Po zastanowieniu można zadać sobie pozornie proste pytanie… czemu by nie „poprosić” technologii o drobną pomoc w tym zakresie? Właśnie na to wpadli japońscy naukowcy, którzy postanowili nauczyć sztuczną inteligencję rozpoznawania komórek nowotworowych nawet na wczesnym etapie rozwoju choroby.
Warto byłoby zacząć od tego, że sztuczna inteligencja to pojęcie, które w gruncie rzeczy pozwoliliśmy sobie zapożyczyć na rzecz uczenia maszynowego. Na obecnym poziomie rozwoju technologicznego, to człowiek bierze „program” i na podstawie tysięcy przykładów uczy go pewnego algorytmu rozpoznawania danego przypadku – tak jak miało to miejsce w przypadku dronów Little Reaper. O analogicznej wręcz sytuacji rozmawiamy dzisiaj – to nie sztuczna inteligencja nauczyła się jak wygląda komórka nowotworowa, lecz człowiek wpoił jej pewne kryteria ich rozróżnienia na podstawie istniejących już rozpoznań.
Japońscy naukowcy zebrali ponad trzydzieści tysięcy obrazów komórek przednowotworowych oraz nowotworowych, aby „komputer” miał okazję nauczyć się je rozpoznawać. Niedługo potem wzięto polipa z końcowego odcinka przewodu pokarmowego, przybliżono jego obraz pięćset razy i poproszono sztuczną inteligencję o zdanie dotyczące danych komórek.
Doktor Yuichi Mora z uniwersytetu Showa University zrobił prezentację na ten temat podczas odbywającej się w Barcelonie konferencji United European Gastroenterology i trzeba przyznać, że to zapowiedź niemałej rewolucji zarówno w dziedzinie gastroenterologii, jak i szeroko pojętej onkologii.
Sama informacja jest nie najgorszą ciekawostką technologiczną, ale zastanawiacie się zapewne – dlaczego ten temat jest aż tak ważny z medycznego punktu widzenia? Po pierwsze, odpowiednie wytrenowanie komputera umożliwi chociażby podwójne sprawdzanie danej komórki (zarówno przez człowieka, jak i „maszynę”), a po drugie – nowotwory końcowego odcinka przewodu pokarmowego można bez większego problemu wyleczyć w początkowych stadiach ich rozwoju, jednak – jako że są to schorzenia zaliczanie do złośliwych – wykryte zbyt późno mogą zdążyć rozprzestrzenić się na cały organizm powodując w nim trudne do zatrzymania spustoszenie.
źródło: Engadget