Microsoft zdecydował, że dokona małego odświeżenia wyglądu swojego najważniejszego projektu AI. Copilot wygląda teraz lepiej – zarówno przez przeglądarkę, jak i na urządzeniach mobilnych.
Bing Chat -> Copilot
Rok temu Microsoft zainteresował technologicznych świrów ogłoszeniem dotyczącym usługi Bing Chat (lub też: Bing AI). Generatywna sztuczna inteligencja, oparta na modelu GPT-3 stopniowo pojawiała się w kolejnych produktach firmy, by ostatecznie stać się jej głównym elementem. Tak jest na przykład w przypadku przeglądarki Microsoft Edge.
Bing Chat był dostępny nie tylko w przeglądarce, ale również za pośrednictwem strony internetowej, a także aplikacji mobilnych. Microsoft stopniowo ulepszał swoje narzędzie, by w końcu nazwać je zbiorczo: Copilot. Dopiero teraz zyskało ono konkretne odświeżenie wyglądu.
Sztuczna inteligencja Microsoftu nie wygląda już jak wersja beta
Tak właśnie było. Copilot, mimo zyskania ładnej ikonki i kilku barwnych animacji na kanale Microsoftu, w postaci aplikacji webowej oraz mobilnej sprawiał wrażenie produktu testowego. W końcu zadbano o jego powierzchowność i nie kojarzy się już jedynie z nakładką na Bing Chat. Wydaje się być pełnoprawnym, osobnym produktem, mimo że zbudowano go na fundamencie Binga.
Jaki jest efekt? Interfejs jest prostszy, znacznie bardziej przejrzysty. Uwagę przykuwa duża karuzela ze skrótami, podpowiadającymi możliwe czynności.
W aplikacji mobilnej, w bocznym menu, umieszczono skróty do kilku najczęściej wykorzystywanych funkcji – na przykład Projektanta, który umożliwia generowanie obrazów na podstawie opisów tekstowych.
Jak chwali się Microsoft, użytkownicy Bing Chat oraz Copilot rozpoczęli do tej pory 5 miliardów rozmów ze sztuczną inteligencją, a także zlecili jej stworzenie 5 miliardów obrazów.
Część z funkcji Copilota jest niedostępna w Polsce, ale odświeżenie jest już widoczne na stronie projektu, a także w aplikacjach mobilnych. Program można pobierać na smartfony z iOS oraz Androidem.