Windows 11 to nadchodzący system Microsoftu, który będzie tak naprawdę większą aktualizacją Windowsa 10. Wszystko wskazuje na to, że Microsoft nie zapomni o użytkownikach starszych systemów, bowiem – jeśli wszystko pójdzie zgonie z planem – nawet posiadacze leciwego Windowsa 7, będą mogli uzyskać najnowszą wersję systemu przy pomocy asystenta aktualizacji.
Windows 11 dla każdego, kto ma aktywowany system
Microsoft pewnego czasu zadeklarował, że Windows 10 ma być ostatnim wspieranym przez firmę systemem aktualizowanym „po wieczność”, jednakowo najprawdopodobniej gigant z Redmond zmienił tę taktykę i porzuci tegoroczną większą aktualizację, na rzecz bardziej złożonego update’u.
Twórcy Windowsa, po 6 latach wsparcia Windowsa 10, przerzucają siły przerobowe na rozwijanie Windowsa 11. Jest naprawdę duża szansa, że system będzie mógł uzyskać każdy użytkownik Windows 7, Windows 8, Windows 8.1 oraz naturalnie Windows 10.
Kartą przetargową do aktualizacji, będzie oczywiście posiadanie aktywowanego kluczem systemu. Uaktualnienie ma być – podobnie jak w przypadku upgrde’u do „dziesiątki” – zupełnie darmowe, a to za sprawą asystenta aktualizacji, którego będzie można pobrać z oficjalnej strony Microsoft. W pakiecie konfiguracyjnym klucza konfiguracji (Pkeyconfig) wyciekłego Windowsa 11, można doszukać się kilku ścieżek aktualizacji – z Windowsa 7, Windowsa 8 oraz Windowsa 8.1.
Plik konfiguracyjny sugeruje, że posiadacze starszych Windowsów bez problemu będą mogli uaktualnić system do najnowszej wersji, chyba że plany Microsoftu zmienią się w ostatniej chwili, co jest bardzo mało prawdopodobne.
Kilka kolejnych zmian w Windows 11
Nowy system wprowadzany jest najpewniej ze względu, na nadchodzące procesory o hybrydowej budowie. Dotychczas Windows był instalowany głównie na komputerach wykorzystujących desktopowe CPU, o tych samych „dużych” rdzeniach. Programiści nie implementowali funkcji sterowania rdzeniami energooszczędnymi, bo wcześniej nie było takiej potrzeby.
Technologia jednak idzie do przodu, a Intel jeszcze w tym roku powinien zaprezentować hybrydowe procesory, które wymagają systemu obsługującego tego typu układy. Windows 11 będzie zoptymalizowany nie tylko pod kątem komputerów stacjonarnych, ale także tabletów czy laptopów.
System ponadto ma oferować tak zwane „experience packs” (pakiety doświadczeń), które mają być dostępne do pobrania w Sklepie Windows. Paczki pakietów będą zapewniać ulepszenia natywnie zainstalowanych funkcji m.in. menu Start, widżetów Windows czy Windows Shell. Niestety jeszcze nie wiemy, jak będzie to wyglądać w praktyce.
Prezentacja, która odbędzie się już w następny czwartek, 24 czerwca o godzinie 17:00, powinna rozwiać wszelkie wątpliwości i niejasności, dotyczące nadchodzącego systemu Microsoft Windows 11.