Wczoraj trafił do mnie Surface Pro 3 w wersji i5 /128 GB. Zgodnie z obietnicą w ciągu najbliższych tygodni będę go intensywnie testował tworząc recenzję. Obok tego urządzenia nie można przejść obojętnie.
Część osób będzie go krytykować za cenę, aktywne chłodzenie czy system operacyjny. Inni zakochają się w nim doceniając jakość wykonania, uniwersalność i świetny ekran. A co ja o nim sądzę? Czy będzie godnym następcą mojego Surface Pro 2 który tydzień temu trafił w dobre ręce? Zobaczymy.
Zacznijmy od specyfikacji:
- Przekątna ekranu: 12 cali (2160 x 1440, 3:2)
- System operacyjny: Windows 8.1 Pro
- Procesor: Intel Core i5-4300U 2,90 GHz
- Pamięć RAM: 4GB
- Bateria: 42 Wh
- Grafika: HD Graphics 4400
- Pamięć wbudowana: 128GB SSD
- Kamera: 2x 5Mpx
- Wejścia: USB 3.0, microSD, MiniDisplay port, mini jack
- Waga: 0,78 kg
- Wymiary: 292,1 x 201,4 x 9,1 mm
- Dodatkowe dane: żyroskop, Bluetooth 4.0, Wi-Fi 802.11ac/802.11 a/b/g/n, Surface Pen
- Kolor: Srebrny
Surface Pro 3, na co wskazuje już specyfikacja, nie jest tabletem jedynie do rozrywki. W założeniu ma zastąpić mi zarówno tablet jak i laptopa oraz komputer stacjonarny. Założenia ambitne – czy uda się je zrealizować? Korzystając z SP2 bez podłączonego zewnętrznego monitora, trwająca dłużej niż kilkanaście minut praca była męcząca. 12 cali (zamiast 10,6) zrobi różnicę? Czy przejście z technologii Wacom na N-Trig rozwiąże problem dokładności rysika w rogach ekranu?
Zachęcam Was wszystkich do zadawania pytań, na które chcielibyście znaleźć odpowiedź w zbliżającej się recenzji.
