Microsoft zabił niewłaściwe urządzenie. A przynajmniej tak sądzi Brad Sams z Neowin, który wczoraj miał okazję używać Surface mini.
Pod jednym warunkiem, nie mógł robić zdjęć. Dla przypomnienia – Microsoft anulował ten projekt kilka dni przed jego premierą, mimo tego, że wyprodukował już pierwszą serię tego urządzenia. Potwierdziły się wcześniejsze plotki dotyczące tego modelu. Napędzany jest on procesorem Qualcomm Snapdragon, wyposażony jest w 1 GB pamięci RAM i system operacyjny Windows RT 8.1. Urządzenie współpracuje też z cyfrowym piórem znanym również z Surface Pro 3.
Całość zamknięto w magnezowej obudowie, mieszczącej ekran o wielkości ok. 8 cali. Do dyspozycji mamy też magnetycznie przypinaną pokrywę, która jednak nie jest wyposażona w klawiaturę, z uwagi na swoje małe rozmiary. Pokrywa ma wbudowaną nóżkę, która umożliwia postawienie urządzenia na płaskiej powierzchni. Brad Sams wspomniał też o dość dużych ramkach wokół ekranu, które pozwoliły zmieścić przycisk Windows w tym samym miejscu co w Surface Pro 3.
Redaktor Neowin był pod dużym wrażeniem całości i uważa, że Microsoft popełnił błąd wycofując się z tego projektu. Wypuszczanie jednak tego modelu z taką specyfikacją dzisiaj mijałoby się z celem i sprowadziło falę krytyki na Microsoft. Z niecierpliwością czekamy na zdjęcia urządzenia i akcesoriów.