Coś niedobrego dzieje się z działem Microsoftu odpowiedzialnym za wsparcie urządzeń działających na procesorach ARM. W ciągu ostatnich tygodni z problemami spotkali się posiadacze Surface Pro X, a teraz nadziali się na nie właściciele Surface Duo.
Kamerka w Surface Pro X działa, jak chce
W ciągu ostatniego tygodnia, posiadacze tabletów Surface Pro X nie mieli zbyt dobrego humoru. Zupełnie niespodziewanie, aparaty zamontowane w ich urządzeniach po prostu przestawały działać. Sytuacja była kuriozalna, bo w tym samym czasie odbywała się seria konferencji Microsoftu, na których firma prezentowała swoje najnowsze osiągnięcia. Cóż, dopieszczony software raczej nie był jednym z nich.
Ponieważ głosów niezadowolonych użytkowników Surface Pro X było coraz więcej, Microsoft zajął się sprawą. Jak wynika z dziennika aktualizacji Windowsa 11 i wpisu na blogu firmy datowanego na 27 maja, udało się wprowadzić rozwiązanie, które rozprawiło się z problemem niedziałającej kamerki. To w gruncie rzeczy bardziej tymczasowa łatka niż kompletne rozwiązanie, ale w grunt, że działa.
Nie minął tydzień, a słyszymy, że Microsoft przyczynił się do zepsucia dnia użytkownikom innych swoich sprzętów. Tym razem chodzi o rozkładane Surface Duo.
Surface Duo zepsuty przez aktualizację
Niewiele jest rzeczy, które równie mocno irytują wielbiciela gadżetów, niż elektronika użytkowa, na której nie można polegać. Z dnia na dzień właśnie takimi sprzętami stały się modele Surface Duo oraz Surface Duo 2.
Urządzenia dostały ostatnio majowe poprawki bezpieczeństwa. Paczki danych o wielkości 68 MB dla pierwszego składanego Surface’a oraz 128 MB dla modelu drugiej generacji wydawały się niepozorne. Okazało się, że aktualizacja w wielu wypadkach powoduje, że urządzenie uruchamia się ponownie w zupełnie losowych momentach. Usterka dotyczy zarówno Surface Duo, jak i Surface Duo 2.
Sprawie jest poświęcony cały wątek na Reddit. Niektórzy zauważyli, że sprzęt restartuje się po powrocie do zasięgu zapamiętanej wcześniej sieci Wi-Fi, a także po połączeniu się z nią. Bywa, że smartfon wypluwa powiadomienie dotyczące braku możliwości poprawnego ponownego uruchomienia. Wtedy użytkownikowi wyświetlana jest sugestia, by przywrócił ustawienia fabryczne urządzenia. Jak można się domyślić, nie jest to coś, co robimy zbyt często.
Póki zagadka tajemniczych restartów zostaje nierozwiązana, może lepiej wstrzymać się z instalowaniem aktualizacji zawierającej poprawki z maja 2023 roku. Microsoft zapewne zagasi także i ten pożar, ale ciężko obserwuje się takie sytuacje z boku. Jako wieloletni fan urządzeń z rodziny Surface, liczę, że to tylko błędy w sztuce, i że nie będą się one zbyt często pojawiać.