Stellantis ma pomysł, jak zachęcić kierowców do kupna auta elektrycznego

(fot. Stellantis)

Jak zwiększyć atrakcyjność samochodów elektrycznych w oczach klientów? Po pierwsze, należy wprowadzić dobre auta elektryczne. Po drugie, jak słusznie zauważył koncern Stellantis, musi im towarzyszyć odpowiednia infrastruktura, a także usługi pozwalające odczuwalnie zwiększyć komfort korzystania z takich pojazdów.

Nie tylko samochody elektryczne, ale również towarzyszące im usługi

Koncern Stellantis, mimo iż istnieje od niedawna, to zrzesza naprawdę poważnych graczy na rynku motoryzacyjnym – m.in. Peugeot, Citroen, Opel, Dodge czy Jeep. Podobnie jak konkurencja, również ten francusko-włosko-amerykański koncern motoryzacyjny, ma ambitne plany związane z elektryfikacją.

Oczywiście nie wystarczą same samochody, aby przyciągnąć klienta. Musi im towarzyszyć szereg usług i rozwiązań, które sprawią, że po prostu codzienne korzystanie z BEV-a stanie się wygodne. Udowodniła to już zresztą Tesla, która nie tylko oferuje auta elektryczne, ale także sieć naprawdę dobrych i szybkich ładowarek. Natomiast w przypadku Mercedesa czy BMW otrzymujemy usługi ładowania, które odczuwalnie ułatwiają korzystanie z szybkich ładowarek różnych operatorów.

Wyraźnie więc widać, że poważni gracze idą w kierunku zarówno rozwoju samych samochodów, a także towarzyszących im usług. Stellantis, mający ambitne plany dotyczące elektromobilności, nie może więc odpuścić tego kierunku. W związku z tym, koncern zaprezentował i zaczął właśnie wprowadzać rozwiązanie o nazwie Free2move Charge.

(fot. Stellantis)

Ładowanie samochodu elektrycznego ma być łatwiejsze

Free2move Charge, jak podkreśla Stellantis, to spełnienie obietnicy e-ABC, czyli easy to Always Be Charged. Otóż omawiane rozwiązanie podpowiada, jak łatwo (easy) i zawsze (Always) być (Be) naładowanym (Charged). Co to oznacza? W skrócie, bez marketingowego rozpisywania się i wymyślania nowych określeń, po prostu chodzi o sprawienie, że ładowanie samochodu elektrycznego będzie wygodniejsze i łatwiejsze.

Free2move Charge, który jest nową jednostką biznesową Stellantis Charging & Energy, zbudowany został w oparciu o trzy filary

Otrzymujemy więc zestaw usług związanych z ładowaniem. Warto zauważyć, że mają one pomóc zarówno w przypadku ładowania samochodu w domu, jak i również na publicznych ładowarkach. Oczywiście nie jest to ogromna zmiana, która nagle zmieni postrzeganie aut tworzonych przez marki należące do Stellantis, ale z pewnością ułatwi ich codzienne użytkowanie.

Początkowo nowa usługa będzie dostępna w USA, ale wkrótce ma zadebiutować również w Europie. Niestety, dokładne plany dotyczące Starego Kontynentu, a więc także Polski, nie zostały jeszcze ujawnione.

Exit mobile version