Starlink Mini
(źródło: Sawyer Merritt | Twitter)

Starlink Mini, czyli internet satelitarny z anteną, którą włożysz do plecaka

Elon Musk wychwala najnowsze urządzenie, które ma udzielić dostępu do internetu z satelit. Kompaktowy Starlink Mini zmieści się w bagażu podróżnym i dostarczy zasięg w niemal każdym zakątku Ziemi.

Mały odbiornik zapewni zasięg w podróży

Starlink to satelitarny system należący do firmy SpaceX Elona Muska. Dzięki niemu możliwe jest korzystanie z sieci internetowej z praktycznie każdego zakątka naszej planety. Technologia ta doskonale sprawdza się tam, gdzie obecnie dostępność do zwykłego internetu mobilnego jest bardzo ograniczona. Nieważne więc, czy zbudujesz swój wymarzony dom w dalekiej odległości od odbiorników – z tego systemu możesz skorzystać prawie wszędzie.

Mimo wszystko, sieć dotąd wymagała używania sporych anten, które sprawdzają się w odległych zakątkach, a także m.in. w samolotach czy na statkach. Jednak w podróży podobne rozwiązania stają się niezwykle nieporęczne, gdyż wymagają podłączenia do sieci elektroenergetycznej. W ofercie brakowało kompaktowej wersji odbiornika, mieszczącego się w bagażu podręcznym. SpaceX przemyślało te potrzeby podróżników i opracowało małą wersję anteny o nazwie Starlink Mini.

Kompaktowy Starlink Mini

Najnowsza propozycja to niewielki sprzęt, nieco przypominający laptopa. Wielkość tej miniaturowej anteny wynosi około 30 na 26 centymetrów, a jej grubość sięga prawie 4 centymetrów. Ciężar samego urządzenia to jedyne 1,1 kilograma. Z kolei z 15-metrowym przewodem zasilającym oraz podpórką sięga do 1,53 kilograma. Szacuje się, że odbiornik jest o 63% lżejszy w porównaniu do standardowej anteny dostępnej w sprzedaży.

Sprzęt jest odporny na wodę i pył – został odznaczony klasą IP67. Starlink Mini może być zasilany za pomocą powerbanku, co doskonale sprawdzi się w podróży. Prędkość oferowana przez to urządzenie może sięgać do 100 Mb/s i pozwoli korzystać z Wi-Fi 5.

O najnowszym urządzeniu swoje zdanie wyraził właściciel firmy SpaceX. Elon Musk na portalu X (dawny Twitter) wychwalał sprzęt, którego instalacja oraz konfiguracja zajęła mu zaledwie pięć minut. Miliarder wspomniał też, że urządzenie osiąga opóźnienia na niewielkim poziomie – rzędu 23 milisekund.

Termin ogólnodostępnej dystrybucji tego kompaktowego odbiornika nie jest jednak znany. Póki co zakupić może go wyłącznie niewielka grupa klientów z USA, która otrzymała zaproszenia od firmy SpaceX. Termin dostaw zapowiadany jest na lipiec.

Według Muska ten mały sprzęt ma zmienić świat. Z postów opublikowanych w serwisie X można dowiedzieć się, że Starlink Mini, gdy zostanie już oficjalnie wprowadzony, ma być o połowę tańszy w porównaniu do oferowanego obecnie zestawu standardowego. Na ten moment wersja mini związana jest jednak z kosztem wynoszącym 599 dolarów, czyli nieco ponad 2420 złotych, podczas gdy zestaw standardowy można teraz zdobyć w cenie promocyjnej 299 dolarów (około 1210 złotych). Można się spodziewać, że cena zostanie obniżona, ale tylko w części regionów, gdzie łączność była niedostępna lub całkowicie niedostępna.

Aby móc uzyskać dostęp do internetu konieczne jest także opłacenie usługi Mini Roam, której miesięczna cena wynosi 30 dolarów (około 120 złotych) i obejmuje 50 GB danych do wykorzystania na terenie USA.