Disney zdecydował się zrezygnować z wydania gry Star Wars: Rivals, o której pierwsze głosy pojawiły się w styczniu tego roku. Produkcja zdążyła nawet trafić na niektóre rynki w wersji testowej, ale nigdy nie doczeka się globalnej premiery.
Tylko nieliczni mogli pobrać Star Wars: Rivals na swoje urządzenia z Androidem. Gra została testowo wprowadzona w Australii, Kanadzie i Nowej Zelandii w czerwcu. Coś musiało pójść nie tak, skoro nie można jej już pobrać nawet ze sklepu Google Play na tamtych rynkach, a zakupy w aplikacji zostały wyłączone.
Osoby testujące grę mogą to robić jeszcze przez niecały miesiąc – do 11 października. Później SW: Rivals zostanie wycofane na dobre. Disney dodał, że nie przewiduje żadnych zwrotów pieniędzy dla osób, które dokonały zakupów w grze.
W bezpłatnym tytule mobilnym pojawiły się takie postacie z Gwiezdnych Wojen jak Luke Skywalker, Darth Vader, Jyn Erso z Łotra 1 czy Kapitan Phasma z Przebudzenia Mocy i Ostatniego Jedi. Gracze mieli również dostęp do różnych broni, takich jak kusza Chewiego, pistolet DL-44 Hana Solo i karabin EE-3 Boby Fetta, jak też specjalnych umiejętności Dartha Vadera lub słynnego manewru „Cięcie Ackbara”, przeprowadzanego przez admirała Gial Ackbara (wieczny odpoczynek racz mu dać Kalamarianie).
Tak jak w wypadku każdej innego tytułu Free To Play, w grze chodziło o to, żeby wyciągnąć od graczy jak największą ilość pieniędzy. Co prawda stał za tym jakiś gameplay i marne tło fabularne, ale najwyraźniej nie na tyle wciągające, by gracze zbyt często dokupywali przedmioty, których ceny rozpoczynały się od 5 dolarów a kończyły na 100 dolarach.
Widocznie testerzy byli nie w ciemię bici i niezbyt chętni do wydawania pieniędzy, więc Disney zdecydował, że gra nie pojawi się w innych krajach, a cały projekt zostanie zamknięty. I dobrze. Tylko szkoda kasy tych, którzy jednak coś kupili.
źródło: Star Wars Support, Gadgets360