Jeszcze nie tak dawno, bo w sierpniu, Apple przekroczyło magiczny próg wartości, który wynosił bilion dolarów. Było to niezwykłe wydarzenie, ponieważ amerykański gigant zrobił to jako pierwszy na świecie. Euforia jednak nie trwała długo, gdyż od tamtego momentu spółka z Cupertino zaczęła tracić, a dzisiaj przegonił ją Microsoft.
Drugi kwartał 2018 roku był dla Apple bardzo ważny, bo mimo braku premiery nowych urządzeń, gigant ponownie osiągnął rekordy finansowe. Na początku sierpnia cena akcji giganta z Cupertino przekroczyła 207 dolarów i wtedy firmie udało się przekroczyć wręcz niewyobrażalny próg wartości, który wynosił bilion (1 000 000 000 000) dolarów. Jeszcze siedem tygodni temu wycena rosła, bo jedna akcja była warta ponad 231 dolarów.
Niestety, jak się okazuje, nic co dobre nie trwa wiecznie i przez rzekomo słabą sprzedaż iPhone’a XR oraz niekorzystne decyzje firmy, ceny akcji zaczęły szybko spadać. Dzisiaj w nocy okazało się, że Apple nie jest już najwyżej wycenianą firmą technologiczną, ponieważ jej wartość wynosi 746 miliardów dolarów, a Microsoftu 753 miliardy dolarów. Oczywiście, w dalszym ciągu gigant z Cupertino wyprzedza takie spółki jak Amazon czy Google, lecz jeśli akcje Apple będą w dalszym ciągu spadać, to niedługo również i ta przewaga może stopnieć.
Jednakże, biorąc pod uwagę niedawne premiery iPada Pro i MacBooka Air 2018, sytuacja może się zmienić. Możliwe, że Apple powróci na trend wzrostowy, albo chociaż przestanie spadać. Dziwi mnie też fakt, że gigant z Cupertino może pochwalić się o wiele większymi zyskami od Amazonu, Google oraz Microsoftu, a jego aktualna wycena jest bardzo bliska tym firmom.
