Ciężko jest znaleźć dobrą grę wyścigową na iPada. W App Store znajdziemy wyłącznie dwie części Real Racing (przy czym „dwójka” jest grą wybitną), kilka przeciętnej jakości Need For Speedów oraz serię Asphalt. Dzisiejsza recenzja będzie traktować o jej szóstej odsłonie, nazwanej Asphalt 6: Adrenaline HD.
Gra: Asphalt 6: Adrenaline HD Uniwersalna: Nie Autor:Gameloft Cena: 6.99$ / 5.49€ Link:klik
———-
Jeżeli graliście kiedykolwiek w Asphalta 4 lub 5 na iPhone, iPodzie touch lub iPadzie, nie zauważycie większej różnicy w rozgrywce oferowanej przez szóstą część. Gameloft, twórca gry, słynie z wydawania gier, które nie różnią się wiele od swoich poprzedników. W „Adrenaline” zmianom uległa grafika oraz fabuła, o ile o takiej w grze wyścigowej w ogóle można mówić.
Wygląda… wow!
Na iPadzie 1 Asphalt 6: Adrenaline HD prezentuje się bardzo dobrze. Nie doświadczymy na nim rozmyć otoczenia przy dużej prędkości, zaawansowanych blasków słońca czy refleksów na drodze, jednak gra sama w sobie robi duże wrażenie. Użycie nitro powoduje widoczne przyspieszenie rozgrywki, przy czy każdy kolejny poziom doładowania cechuje się innym kolorem. Tytułowy „Adrenaline” to efekt pełnego zbiornika N2O – po jego aktywacji samochód jedzie bardzo szybko, otoczenie ciemnieje, droga nabiera neonowych konturów, a samochody rywali zmieniają kolor na różowy. W trybie Adrenaline możemy spychać przeciwników z drogi jedynie ich dotykając, normalnie samochody trzeba trochę „postukać” albo rzucić na barierkę lub filar.
Otoczenie wygląda znośnie, jednak z łatwością odnajdziemy w nim elementy tła, które są słabej jakości, a niekiedy nawet spikselizowane. Wątpię jednak, aby przeciętny gracz skupiony się na tym, żeby wyminąć samochód konkurenta lub zepchnąć go z drogi, zastanawiał się nad poziomem dopracowania tła.
Największe wrażenie zrobiły na mnie odbicia otoczenia w karoserii samochodu. Są one aktualizowane „na żywo”, dzięki czemu przejeżdżając pod łukiem lub koło jasnego światła neonu ulicznego, widzimy je odbijające się w blasze naszego samochodu. Miło wspominam czasy, kiedy, po zakupie lepszej karty graficznej, mogłem rozkoszować się tym efektem w Need For Speed: Most Wanted na PC. Jeszcze milej widzieć jest go na iPadzie. Podobnież na iPadzie 2 dostępne są także efekty rozmycia tła, anty-aliasing, dymy i bardziej zaawansowane cienie. Jeżeli macie Asphalta 6 na swoim iPadzie 2 – dajcie znać, jak wygląda!
Jeżdżę Maserati, mała. Szkoda, że w Asphalcie…
Asphalt 6: Adrenaline HD oferuje aż 42 samochody największych światowych marek. W grze można zasiąść za kierownicą nie tylko sławnego już Bugatti, ale także najnowszych aut Lamborghini, Maserati, RUF, Ferrari oraz wielu innych. Modele samochodów zdecydowanie muszę zaliczyć na plus – są one bardzo dopracowane i bardzo realistyczne. Widać, że programiści Gameloftu woleli poświęcić czas na doszlifowanie aut, zamiast otoczenia. I, biorąc pod uwagę fakt, że Asphalt 6 HD to gra wyścigowa – dobrze zrobili.
Ready, set, go!
Fabuła Asphalta 6 właściwie nie istnieje. Gracz ściga się w 11 dywizjach, zawierających 5 różnego rodzaju wyścigów. Oprócz tradycyjnej szaleńczej jazdy do mety, przyjdzie nam stoczyć walkę w takich trybach, jak Under Pressure, Elimination, Duel, Drift, Collector, Beat ’em All i Time Attack. Ich nazwy mówią same za siebie, jednak pozwolę sobie je krótko scharakteryzować:
Under Pressure – gra na czas, za wszelką cenę nie można być ostatnim, ponieważ uruchamiający się wtedy licznik czasu bezlitośnie dyskwalifikuje Elimination – ostatni na linii mety okrążenia odpada Duel – wyścig 1-na-1, tylko gracz i on, nagroda jest wysoka, więc gra warta świeczki Drift – konkurs driftu, miejsce przyznawane są za punkty z driftowania, które, szczerze mówiąc, bardzo łatwo zdobyć Collector – na trasie wyścigu pojawiają się błyszczące, fioletowy symbole dolara, zadaniem gracza jest ich zdobycie przed przeciwnikami Beat ’em All – fani Carmageddona się ucieszą: zniszcz tyle samochodów, ile zdołasz! Time Attack – czasówka, wyścig należy ukończyć w określonym czasie
Pieniądze dostajemy za triki, zniszczenia, nitro i symbole dolara, które złapiemy po drodze. Wydać je możemy na nowe samochody i części, które składuje się w domu (jest on w 3D, z perspektywy FPP można swobodnie zwiedzać swój garaż i oglądać ukochane auta do woli). Jeżeli chodzi o tuning, poza częściami zwiększającymi osiągi samochodu, zmianą kolorów i nałożeniem nieciekawych naklejek, niewiele możemy zrobić. Bardzo brakuje mi neonów, które znacznie urozmaiciłyby rozgrywkę i nadały Asphaltowi lekko „uliczny” charakter.
Werdykt Sędziego
Jeżeli szukacie realistycznej, dopracowanej gry wyścigowej – kupcie Real Racing 2. Jeżeli natomiast chcecie pełnej akcji, dynamicznej ścigałki o dobrej grafice i całej rzeszy najbardziej znanych samochodów – wzrok swój skierujcie na Asphalta 6: Adrenaline HD. Ja sam kupiłem tę grę w promocji, za 0.79 euro i nawet przez chwilę nie żałowałem tej decyzji. Jeżeli aktualna cena to dla Was za dużo, wstrzymajcie się na wielkanocną wyprzedaż. Warto!
