A jednak – po premierze ZTE Blade V8 Pro oraz prezentacji ZTE Hawkeye na CES 2017, firma pokazała jeszcze jedno urądzenie – model Blade V8. Mamy do czynienia ze smartfonem skierowanym raczej do młodszych odbiorców, a jego największym atutem mają być rozbudowane funkcje fotograficzne.
ZTE Blade V8 niesie ze sobą wszystko to, o czym mogliśmy się dowiedzieć z przecieku sprzed tygodnia. Pojawiło się jedynie kilka nowych informacji na temat zastosowanych aparatów. Z przodu mamy 13-megapikselową kamerę z lampą błyskową, do robienia szczegółowych autoportretów. Bardziej niezwykły może się jednak okazać podwójny aparat główny. Z tyłu zastosowano konfigurację dwóch soczewek: 13-megapikselowej i 2-megapikselowej. Pozwala to uzyskać na zdjęciach różne efekty, w tym rozmycie tła – niby nic nowego, jednak zabawa takimi funkcjami wciąż sprawia frajdę.
Aparat ma zdolność robienia zdjęć 3D. Telefon nie jest w stanie wyświetlać obrazu w taki sposób, by symulować efekt trójwymiarowości, w związku z tym nie wiadomo, jak te zdjęcia będą wyglądać. Informacja prasowa sugeruje, że proces uzyskiwania zdjęcia 3D będzie polegać na wykonaniu fotki obiektu z różnych kątów, po czym oprogramowanie ma je połączyć w jedno ujęcie. Ciekawe, jak te efekty będą wyglądać w praktyce.
Poza tym, ZTE Blade V8 jest absolutnym średniakiem. Specyfikacja obejmuje procesor Snapdragon 435, 5,2-calowy wyświetlacz Full HD, skaner odcisków palców, LTE i baterię 2730 mAh. Smartfon występuje w dwóch odmianach: z 2GB pamięci RAM i 16 GB pamięci wewnętrznej oraz z 3 GB RAM i 32 pamięci wewnętrznej. Wszystko to jest zamknięte w metalowej obudowie o grubości 7,7 mm.
ZTE Blade nie trafi na rynek w Stanach Zjednoczonych – tam będzie promowany Blade V8 Pro. Za to Blade V8 będzie dostępny w Rosji i Japonii w lutym, a miesiąc później w Niemczech, Hiszpanii i Chinach. Niewykluczone, że model ten pojawi się również u nas, choć na ten temat nie mamy żadnych informacji.
źródło: PhoneArena
