Choć iPad nie był pierwszym tabletem internetowym, jaki trafił na rynek, to właśnie przez niego pojawiła się pewnego rodzaju moda na tego typu sprzęt. Społeczność zauważyła tablety i ich przydatność w codziennym życiu dopiero po prezentacji pierwszej generacji iPada. Tablet spod znaku nadgryzionego jabłka sprzedawał się jak ciepłe bułeczki – podobnie jego następca, iPad 2. Jednak nie wszystkim odpowiada sprzęt Apple i polityka firmy – dla nich świetną alternatywą są urządzenia z Androidem i, w niedalekiej przyszłości, z Windows 8.
Jakiś czas temu w jednym z felietonów z cyklu Okiem Tabletowo.pl bardzo optymistycznie patrzyliśmy na rozwój rynku tabletów. Wiele jednak wskazuje na to, że emocje klientów związane z tym trendem powoli zaczynają opadać… Według IDC sprzedaż tabletów w pierwszym kwartale 2011 roku wyniosła 7,2 mln sztuk, a co za tym idzie – że spadła aż o 28 procent w stosunku do poprzedniego kwartału (Q4 2010) – 10,1 mln.
Co mogło mieć wpływ na tak cienką sprzedaż tabletów w Q1? Szereg czynników. Jednak według mnie najważniejsze są dwa – oba związane z czekaniem na coś nowego i nieznanego. Pierwszy z iPadem 2 – każdy się spodziewał, że jego premiera będzie miała miejsce na początku tego roku; a skoro tak, to po co kupować inny tablet, jak można poczekać właśnie na ten konkretny. Drugi czynnik to oczekiwanie rynkowego debiutu tabletów z Androidem Honeycomb, co także mogło zahamować w pierwszych trzech miesiącach bieżącego roku sprzedaż urządzeń. Trzeba także pamiętać, że czwarty kwartał roku to czas przedświątecznych zakupów, a to spokojnie może wyjaśnić zwiększoną ilość kupowanych tabletów w Q4.
Jest jeszcze czwarta ewentualność, której nawet nie chcę brać pod uwagę ;) – być może moda na tablety powoli mija… I w takich momentach nasuwa się sporo pytań – przede wszystkim o to, co będzie dalej? Czy tablety są na tyle potrzebne, że utrzymają swoją pozycję i ludzie wciąż będą je kupować? Czy jest to jedynie trend, który niebawem odejdzie w zapomnienie? Co faktycznie miało wpływ na zmniejszenie ilości sprzedawanych tabletów w pierwszym kwartale roku aż o 28 procent?
IDC, mimo wszystko, optymistycznie patrzy w przyszłość – według firmy w bieżącym roku w ręce klientów ma powędrować ponad 50 milionów tabletów.