Według pochodzących z grudnia 2018 roku danych, ponad trzy czwarte smartfonów sprzedawanych na pięciu największych rynkach europejskich to urządzenia z systemem operacyjnym Android. Odsetek użytkowników sprzętów z Zielonym Robotem na pokładzie wzrósł w porównaniu z tym samym okresem w 2017 roku o 1,6%. iOS utracił natomiast około 1,3% rynku.
Napływ informacji dotyczących problemów z bezpieczeństwem w chińskich smartfonach nie wpłynął znacząco na sprzedaż tańszych urządzeń rodem z Państwa Środka – a to one w większości odpowiadają za dobrą pozycję Androida w Europie. Marki takie, jak Xiaomi czy Huawei w dalszym ciągu cieszą się dużą popularnością głównie ze względu na prowadzoną przez nie politykę cenową.
Xiaomi znajduje się obecne na czwartym miejscu wśród najlepiej sprzedających się marek smartfonów (za takimi gigantami jak Samsung, Apple i Huawei), a ekspansja firmy na wszystkie rynki europejskie dopiero się rozpoczęła. Da się to zauważyć chociażby na naszym podwórku, gdzie sukcesywnie otwierane są kolejne salony firmowe chińskiego producenta.
Od listopada Xiaomi jest też obecne w Wielkiej Brytanii, gdzie Android stanowi obecnie około 58,9% rynku, pozostawiając systemowi iOS 40,8% udziału. Patrząc jednak na dane z rynku hiszpańskiego czy włoskiego można wyciągnąć wniosek, że z czasem dominacja ta znacznie się pogłębi.
Użytkownicy coraz częściej skłaniają się do zakupu tańszych smartfonów, oferujących stosunkowo dobrą jakość za niewielkie pieniądze. Stale rosnące ceny flagowców skutecznie zniechęcają do ich zakupu, stąd też duże zainteresowanie sprzętem ze średniej półki. Xiaomi i Huawei posiadają w Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Hiszpanii i we Włoszech już blisko 34 miliony użytkowników.
Choć Android rośnie w siłę, cały rynek smartfonów notuje spadki w sprzedaży urządzeń. Przyczyną mogą być niewielkie różnice w specyfikacji nowych modeli względem starszych oraz wspomniane już, zbyt wysokie ceny nowych sprzętów.
Samsung w roku 2018 sprzedał 291,8 miliona swoich urządzeń, a Apple 206,3 miliona. Obie firmy zaliczyły jednak spadek rok do roku – kolejno 8 i 4 procent. Huawei sprzedał 205,3 miliona smartfonów, co oznacza 34% wzrost, natomiast Xiaomi zanotowało 24% skok w górę ze sprzedażą na poziomie 121 milionów urządzeń.
Gorzej radzą sobie marki, takie jak LG czy Lenovo – obie notują spadki na poziomie kolejno 26 i 24 procent. Oppo stoi w miejscu, natomiast Vivo urosło o 3%.
To, jak kształtuje się cały rynek, możecie zobaczyć na grafice poniżej:
Nie pozostaje nam nic innego, jak czekać na kolejne nowości, które pojawią się w ciągu najbliższych tygodni. Nadzieją zdają się być prototypy urządzeń ze składanymi ekranami – być może to one zrewitalizują rynek i wzbudzą od nowa zainteresowanie wśród konsumentów?
źródła: Android Authority, Kantar Worldpanel