Apple prawdopodobnie nie spodziewało się, że iPhone XR będzie sprzedawał się tak słabo, chociaż jest najtańszym z tegorocznych iPhone’ów. Koncern z Cupertino nie zamierza jednak biernie się temu przyglądać, dlatego szykuje (dość zaskakujące) środki zaradcze.
Kilka lat temu Apple nie musiało narzekać na popyt na swoje iPhone’y. Ba, jeszcze iPhone X sprzedawał się jak ciepłe bułeczki – zaraz po rozpoczęciu jego sprzedaży zapasy magazynowe stopniały w mgnieniu oka i niektórzy musieli poczekać na swój egzemplarz nawet kilka tygodni.
Największym wygranym wśród tegorocznych iPhone’ów wydaje się iPhone XS Max. Najprawdopodobniej wynika to z faktu, że jest to najlepszy z modeli i dzięki temu skrada serca wielu osób. Zauważalnie słabiej sprzedaje się natomiast iPhone XS, ponieważ nie wnosi on aż tyle nowości względem iPhone’a X, aby klienci rozważali przesiadkę na niego.
Prawdziwą katastrofą jest jednak iPhone XR – regularnie bowiem pojawiają się informacje, że sprzedaje się on sporo poniżej oczekiwań, chociaż jeszcze przed oficjalną premierą wszyscy uważali, że będzie zupełnie na odwrót. W Japonii sytuacja jest na tyle poważna, że Apple zamierza sięgnąć po środki zaradcze dużego kalibru, aby ją odmienić.
https://www.tabletowo.pl/2018/11/21/apple-iphone-xr-sprzedaz-produkcja-prognozy/
Kraj Kwitnącej Wiśni jest bowiem jednym z najważniejszych rynków dla koncernu z Cupertino, więc nie dziwi fakt, że postara się on przekonać więcej klientów do zakupu iPhone’a XR. Mają mu w tym pomóc obniżenie ceny smartfona oraz subsydia (czyli dopłaty) dla lokalnych operatorów, sprzedających ten model. Według doniesień serwisu The Wall Street Journal, Apple ma wprowadzić swój plan w życie już w przyszłym tygodniu.
Co więcej, Amerykanie mają również wznowić produkcję iPhone’a X na „wybranych rynkach”, chociaż po premierze iPhone’a XS i iPhone’a XS Max zniknął on z oficjalnej strony internetowej i sklepów Apple. Co ciekawe, podobno jest to częściowo związane z zobowiązaniami kontraktowymi z Samsungiem, który wytwarza ekrany OLED dla koncernu z Cupertino.
Najprawdopodobniej nie powinniśmy się jednak spodziewać obniżenia cen iPhone’a XR w Polsce, ponieważ Polska nie jest kluczowym rynkiem dla Apple. Cały czas więc wersja 64 GB będzie kosztować 3729 złotych, wersja 128 GB 3999 złotych, a model 256 GB 4479 złotych.
Polecamy również:
https://www.tabletowo.pl/2018/11/14/ile-musi-zarabiac-polak-na-iphonea-xr/
Źródło: The Wall Street Journal przez Engadget