Szwedzi opublikowali raport finansowy za pierwszy kwartał 2020 roku. Dowiedzieliśmy się z niego, że usługa ciągle przyciąga nowych użytkowników, aczkolwiek nadal odnotowuje straty.
Spory wzrost liczby użytkowników
Spotify jest największym serwisem streamingowym z muzyką. Według danych z 2019 roku dotyczących płatnych subskrypcji, do firmy należy 35% całego rynku. Na drugiej pozycji znajduje się Apple Music – 19%, trzeci jest Amazon z 15% udziałem. Warto jednak zaznaczyć, że Spotify dostępne jest również w bezpłatnej wersji, więc ogólna przewaga nad konkurencją jest jeszcze wyższa.
Świetne wyniki widać również po liczbie osób, które słuchają muzyki w szwedzkiej aplikacji. Firma pierwszy kwartał 2020 roku zamknęła z liczbą 286 mln aktywnych użytkowników, co stanowi wzrost o 31% rok do roku. Z kolei osób, które zdecydowały się płacić za plan premium, jest już 130 mln – wzrost o 31% względem 2018 roku.
Spotify wskazuje, że istotnym czynnikiem, który wpłynął na wyniki był Plan Rodzinny. Nie powinno to być żadnym zaskoczeniem – za jedyne 29,99 złotych otrzymujemy dostęp do nawet 6 kont premium. Dla porównania, podstawowy abonament wynosi 19,99 zł za jedno konto premium.
Przychody również coraz wyższe
Jak łatwo można się domyślić, większa liczba użytkowników pozytywnie przekłada się na przychody. Spotify podaje, że łącznie udało się zgarnąć 1,8 mld euro, czyli o 22% więcej niż w poprzednim roku. Przychody z subskrypcji premium wyniosły 1,7 mld euro, co stanowi wzrost o 23%, podczas gdy przychody z reklam wzrosły o 17% do 148 mln euro.
Wyraźnie widać, że Szwedzi zarabiają przede wszystkim na płacących użytkownikach. W związku z tym, jednym z priorytetów jest nakłonienie pozostałych osób do przejścia na plan premium. Odbywa się to poprzez oferowanie większego zakresu funkcji i usunięcie reklam. Oczywiście firma nie zamierza pozbywać się niepłacących słuchaczy – w końcu lepiej mieć osobę, która korzysta z usługi i można do niej dotrzeć z reklamami, niż nie mieć jej w ogóle.
Spotify, mimo licznych wzrostów, kolejny już kwartał kończy na minusie – strata w wysokości 17 mln euro. Firma tłumaczy się wyższymi kosztami operacyjnymi – 489 mln euro, czyli o 16% więcej niż w 2018 roku.
Polecamy również:
Spotify, Tidal i inne znaczące usługi muzyczne uruchomiły możliwość finansowego wsparcia artystów