Spotify ma już 60 milionów subskrybentów planu Premium. To ponad dwukrotnie większa baza użytkowników płacących za usługi strumieniowania muzyki niż ma Apple Music, które w czerwcu raportowało 27 milionów abonentów.
Spotify uruchomiono w 2008 roku i obecnie jest dostępne w 60 krajach. W marcu szwedzka firma ogłosiła, że przekroczyła próg 50 milionów płatnych subskrypcji. W czerwcu zaś przekazała, że w sumie ma ponad 140 milionów użytkowników, co oznacza, że większość ludzi słucha utworów korzystając z bezpłatnego planu, zawierającego reklamy i obciążonego jeszcze kilkoma innymi ograniczeniami. Niektórym artystom ewidentnie nie podoba się to, że można słuchać ich muzykę, nie płacąc za to bezpośrednio.
Przewaga Spotify nad Apple Music, jeśli chodzi o ilość abonentów, jest bezdyskusyjna, ale trzeba pamiętać, że usługa giganta z Cupertino wystartowała znacznie później – ma dopiero dwa lata. Jak na tak młody serwis, dynamika wzrostu jest godna pochwały.
W wyścigu serwisów streamingowych liczy się właściwie tylko ta dwójka. Paryski Deezer ma sześć milionów abonentów – choć to dane ze stycznia 2016 roku i pewnie są dość niedokładne, to nie wydaje mi się, żeby usługa przeżyła przez ten czas jakiś niesamowity boom. Podobnie radzi sobie Tidal od Jay’a-Z, który raportował w kwietniu 2016 roku 3 miliony subskrybentów. Strzelałbym, że obecnie usługa ma około 5-6 milionów użytkowników. Jest jeszcze Rhapsody, które zmieniło nazwę na Napster, ale to raczej margines.
źródło: Gadgets360