Spotify i Apple Music wkrótce zostaną zintegrowane z aplikacją Messengera

Podczas wczorajszej prezentacji dla deweloperów, przygotowanej przez Facebooka w ramach dorocznej serii konferencji F8, zaprezentowano nową funkcję Messengera. Niebawem udostępnianie muzyki przez ten komunikator nie będzie wymagało opuszczania aplikacji, by pobrać link do nowoznalezionego utworu na Spotify – będzie można go wyszukać bezpośrednio z Messengera.

Integracja pozwoli na wybranie Spotify lub Apple Music z wbudowanej w Messengera listy programów, wyszukanie interesującego nas artysty lub utworu i podzielenie się nim bezpośrednio na czacie, bez konieczności przełączania się pomiędzy okienkami i otwierania dodatkowych aplikacji. Po udostępnieniu, muzyka może być odtwarzana bezpośrednio w liście dialogowej Messengera, więc odbiorca też nie będzie musiał uruchamiać Spotify czy Apple Music na swoim urządzeniu.

W prezentacji nie powiedziano jasno, czy odtwarzanie muzyki będzie zsynchronizowane pomiędzy uczestnikami rozmowy, ale wątpię, żeby to był rzeczywisty cel tej funkcji. Najpewniej chodzi po prostu o ułatwienie użytkownikom dzielenia się muzyką ze znajomymi. W końcu niemal każdy z nas ma wśród kolegów jednego muzycznego świra, który potrafi wygrzebywać z czeluści Spotify świetne, niepopularne kawałki.

Podczas konferencji nie wspomniano o innych usługach muzycznych, takich jak Tidal czy Google Music. Integracja Spotify oraz Apple Music odbywa się dzięki tak zwanym „rozszerzeniom czatu”, które są dostępne dla zewnętrznych deweloperów. Stąd raczej się nie zdziwię, jeśli za jakiś czas powstaną również rozszerzenia dla wspomnianych wcześniej usług nie ujętych na prezentacji.

Podobną funkcją pochwalił się rok temu Twitter, przy czym w tym wypadku „karty dźwiękowe” nie umożliwiają przesłuchania całego utworu, a jedynie jego części. W przypadku Messengera integracja będzie zdecydowanie bardziej głęboka.

 

źródło: The Next Web, PhoneArena, HungryGeeks