Strumień nowych informacji Huawei Mate 8 płynie dziś wyjątkowo wartko – najpierw dowiedzieliśmy się, że zostanie oficjalnie zaprezentowany 26 listopada, a potem jego tylny panel został uchwycony na zdjęciu. Teraz, dzięki teście w GFXBench, poznaliśmy prawie pełną specyfikację, która bardzo pozytywnie zaskakuje.
Elementem wyróżniającym Huawei Mate 8 jest przede wszystkim jego duży, 6-calowy wyświetlacz. Trochę wcześniej pojawiły się plotki, jakoby producent, chyba chcąc „ścigać się” z konkurencją, postanowił uzbroić go w rozdzielczość QHD (1440×2560). Warto przypomnieć, że jedną z najmocniejszych stron poprzednika, Mate 7, jest jego bardzo dobry czas pracy na wbudowanym akumulatorze. Dlatego wielu zmartwiła informacja, że następca prawdopodobnie dołączy do grona „jednodniowców” z powodu wysokiej rozdzielczości ekranu, która – nie da się ukryć – ma sporą chrapkę na energię zapewnianą przez baterię.
„Na ratunek” przyszedł test Huawei Mate 8 przeprowadzony w GFXBench. Dzięki niemu wiadomo, że wcześniejsze plotki na szczęście się nie potwierdzą i wyświetlacz smartfona będzie finalnie miał taką samą rozdzielczość, jak Mate 7, czyli Full HD (1080 x 1920 px). Nowy Mate nie straci dzięki temu jednego z największych atutów, którym chwali się jego starszy brat, bo spodziewam się, że w jego przypadku nic się nie zmieni i również pozwoli oddalić się od gniazdka na trochę dłużej.
Dane z GFXBench potwierdzają natomiast informacje, że Huawei Mate 8 będzie pierwszym smartfonem, który zostanie wyposażony w nowy układ HiSilicon Kirin 950 o częstotliwości taktowania 2,2 GHz i układ graficzny ARM Mali-T880. Duet wesprze konkretne, 4 GB RAM, więc korzystanie z urządzenia powinno sprawiać czystą przyjemność, bez obaw, że z czymś sobie ono nie poradzi.
Kolejną dobrą wiadomością jest to, że Huawei Mate 8 od razu po wyjęcia z pudełka pracować będzie pod kontrolą systemu operacyjnego Android 6.0 Marshmallow. To ogromna zaleta, jeśli przypomnieć sobie, że wiele niedawnych premier wciąż otrzymuje „lizaka” na start.
Pozostała specyfikacja jest zgodna z przewidywaniami i obejmuje 64 GB wbudowanej pamięci (chociaż mówi się też o wersji z duetem 3 GB RAM i 32 GB na pliki użytkownika), aparat główny 16 Mpix z podwójną diodą doświetlającą, kamerkę na przodzie 8 Mpix oraz m.in. NFC i czytnik linii papilarnych. Pojemność akumulatora powinna oscylować wokół 4000 mAh (Mate 7 miał baterię 4100 mAh).
Premiera Huawei Mate 8 odbędzie się za nieco ponad trzy tygodnie. Myślę, że jest na co czekać, bo zapowiada się (ponownie) naprawdę świetny smartfon.
*Na zdjęciu wyróżniającym Huawei Mate 7
Źródło: phoneArena