Sklepowe ceny iPhone’ów potrafią skutecznie zniechęcić do ich zakupu osoby, które myślą o przesiadce ze smartfona z Androidem. Nie chodzi tylko o kwoty „na start”, jakie pojawiają się przy nowych iPhone’ach – starsze modele też potrafią mocno trzymać się cenowo. Teraz cena za iPhone’a 7 w wersji 32 GB spadła, tylko czy warto pchać się w dwuletni sprzęt?
Mówimy o nowych sztukach iPhone’ów dostępnych w sklepach o zasłużonej renomie. Tak jak na iPhone’a 7 32 GB trzeba zwykle dać około 2,5 tysiąca złotych, tak teraz w sklepach Media Markt, Saturn czy Redcoon, da się spotkać ten model w cenie nie przekraczającej 2200 zł.
Jakiego rodzaju jest to w ogóle okazja?
Jeśli jesteśmy zdeterminowani zaopatrzyć się w sprzęt Apple najniższym kosztem, a jednocześnie nie chcemy kupować iPhone’a SE lub buszować po serwisach aukcyjnych w poszukiwaniu używanych sztuk, iPhone 7 może być jakąś opcją.
Należy jednak pamiętać, że smartfon ten ma już dwa lata na karku, praktycznie każdy telefon z Androidem w tej cenie zrobi lepsze zdjęcia oraz zapewni więcej miejsca na pliki. Jeśli jednak to właśnie Android, czyli system, jest dla nas problemem, to zakup „siódemki” można rozważyć – powinna dostawać aktualizacje systemu jeszcze przez dwa lata.
Z drugiej strony… może lepiej poczekać, aż ceny iPhone’ów 8 spadną po premierze tegorocznych smartfonów Apple?
Osobiście raczej nie zdecydowałbym się na zakup iPhone’a 7 za 2200 zł, ale niewykluczone, że ktoś z Was podejmie inną decyzję. Możliwość – jest.
dzięki gsmmaniak