mininauka3_elonmusk
mininauka3_elonmusk

#deletefacebook zatacza coraz szersze kręgi. SpaceX i Tesla zniknęły z Facebooka

Czy Elon Musk chce zaszkodzić Markowi Zuckerbergowi?

Dosłownie kilka dni temu wokół portalu Marka Zuckerberga rozpętała się istna burza. Zaczęło się od informacji na temat naruszenia prywatności użytkowników, którą sam Facebook określił po prostu naruszeniem. Ale to wystarczyło, aby cały internet zaczął rozbrzmiewać hasztagiem #deletefacebook. Pokusiłem się ostatnio o słowa, że Brian Acton (współzałożyciel WhatsAppa) nie zwojuje świata usuwając swoje niebieskie konto. Ale obawiam się, że działanie Elona Muska nie obejdzie się bez echa.

Brian Acton nie jest raczej osobą rozpoznawalną w opinii publicznej, a przeciętny Kowalski pewnie nawet nie kojarzy tego nazwiska. Nieco inaczej jest jednak z założycielem SpaceX i Tesli, Elonem Muskiem. A dla odmiany, on zauważył poczynania współzałożyciela WhatsAppa.

Dosłownie kilkanaście minut po żartobliwym pytaniu z Facebooka zniknęły trzy strony powiązane z biznesmenem – SpaceX, Tesla i oficjalny profil Elona Muska. Być może sytuację sprowokował Brysson Masse, bowiem opatrzone zrzutem ekranu z fanpage’a pytanie „to też powinno być usunięte, prawda?” zabrzmiało wręcz jak wyzwanie.

Kto wie, być może sam Elon Musk nie planował tego ruchu, jednak został na swój sposób sprowadzony do parteru? W końcu sam wcześniej przyznał, że nie wiedział o istnieniu firmowego profilu SpaceX u Marka Zuckerberga. Można podejrzewać również, że to swego rodzaju ruch marketingowy – w końcu o całej sytuacji rozpisała się większość portali technologicznych na świecie, a przeglądając wszelkiego rodzaju social media łatwo zauważyć, że wielu przedstawicieli społeczeństwa zbyt dobrze Facebookowi nie życzy.

Jednak bez względu na to, czy biznesmen podjął decyzję w związku ze swoimi przekonaniami, czy w ramach budowania swojego marketingowego wizerunku, wątpliwości nie ulega, że ujawnione ostatnio informacje na korzyść Facebooka nie działają (szczegółowo sprawę opisał Grzesiek w >tym< wpisie).

Czy Elon ma jakiś interes w walce z Markiem Zuckerbergiem? Na dobrą sprawę… tak. Może SpaceX i Tesla nie konkurują bezpośrednio z Facebookiem, ale na świecie nie ma nieograniczonej liczby miejsc dla młodych i wpływowych biznesmenów-wizjonerów. Choć Bogiem a prawdą, nie zdziwiłbym się, gdyby kiedyś wystartował portal społecznościowy autorstwa Muska ;).

POLECAMY RÓWNIEŻ:

https://www.tabletowo.pl/2018/03/20/facebook-wyciek-danych-ponad-50-milionow-uzytkownikow/

źródło: TechCrunch