Wczoraj na Twitterze poruszyłem temat słabych zdjęć robionych przednim aparatem Xperii Z3 w kontekście testu robienia selfie obecnie topowymi na rynku smartfonami, na który natknąłem się na portalu PhoneArena. W porównaniu wzięły udział Samsung Galaxy S6, LG G4, Apple iPhone 6, HTC One M9, Samsung Galaxy Note 4, Motorola Nexus 6 i właśnie Sony Xperia Z3, która wypadła najgorzej. Dostałem od Sony bardzo szybkiego tweeta w odpowiedzi, że wszystko wyglądałoby inaczej jakby w teście została wykorzystana Xperia Z3+. Ale czy aby na pewno?
W sieci aż huczy od negatywnych komentarzy w kierunku Sony za wydanie dość mocno niedopracowanej Xperii Z3+. Ludzie mają problemy z przegrzewaniem się słynnego już Snapdragona 810, który według wielu bardziej nadaje się jako grzałka niż jednostka obliczeniowa. Problemem też jest liczne zawieszanie się urządzenia tak jak na filmie zademontrowanym przez Bartosza Dula (@Czujny).
#czujnewrażenia #30sekund z Sony Xperia Z3+ ? pic.twitter.com/9APOjvf7zV
— Bartosz Dul (@Czujny) June 7, 2015
Ja chciałem się tutaj natomiast skupić bardziej na aspekcie wspomnianej na początku kamery. Po obejrzeniu filmu, na który natknąłem się dzisiaj i który za momencik Wam przedstawię, jestem pełen obaw o to, czy Xperia Z3+ wypadłaby lepiej niż *zwykła* Z-trójka w opisanym we wstępie teście. Faktem jest, że zdjęcia wykonywane przez Z3+ powinny być lepsze, bo pomimo tego, że megapiksele to nie wszystko, to jednak przeskok z 2.2 Mpix (w Z3) na matrycę 5.1 Mpix musi dać lepszy efekt. Problem pojawia się natomiast w temacie przegrzewania się urządzenia, o którym też już pisałem. Jak donosi Kris Carlon z AndroidPIT Xperia Z3+ potrafi wyłączyć aplikację aparatu nawet po kilku sekundach, warunkując to nadmierną temperaturą procesora. Tak więc zdjęcia może i wychodzą lepsze, ale czy osoba wykonująca test zdążyłaby je zrobić zanim telefon uśmierci aplikację?