Dział mobilny Sony ostatnimi czasy radzi sobie raz lepiej, raz gorzej, chociaż częściej jest to gorzej niż lepiej. Końcówka 2018 roku musiała być jednak wyjątkowo dotkliwym ciosem dla producenta, ponieważ w analogicznym okresie rok wcześniej smartfony japońskiego producenta sprzedawały się znacznie lepiej.
Sony opublikowało dziś wyniki finansowe za trzeci kwartał 2018 roku fiskalnego, który pokrywa się z czwartym kwartałem 2018 roku kalendarzowego. W ogólnym ujęciu cały koncern przez trzy miesiące wypracował 2,4018 bln jenów japońskich przychodu (równowartość 21,274 mld dolarów amerykańskich) oraz 377 mld jenów dochodu operacyjnego (3,339 mld USD).
Jeśli zaś chodzi o sam dział mobilny, to ten w ostatnich trzech miesiącach 2018 roku kalendarzowego wygenerował 137,2 mld jenów przychodu (1,215 mld USD). Mimo to, okres ten zamknięto ze stratą operacyjną w wysokości 15,5 mld jenów (137,29 mln USD). To naprawdę słaby wynik, ponieważ rok temu przychody wynosiły 217,5 mld jenów (1,925 mld USD). Jednocześnie jednostka wypracowała dochód operacyjny w kwocie 15,8 mld jenów (139,823 mln USD).
Rok do roku przychody zmalały więc o 80,3 mld jenów (711,25 mln USD), a zysk operacyjny aż o 31,3 mld jenów (277,24 mln USD)! Sony tłumaczy, że to wina spadku sprzedaży głównie w rodzimej Japonii oraz Europie i Ameryce Łacińskiej. Producent jednocześnie chwali się też, że pod koniec 2018 roku udało mu się zredukować koszty operacyjne (ponieważ wówczas straty byłyby jeszcze wyższe).
Sony spodziewa się, że 2018 rok fiskalny dział mobilny zamknie przychodami w kwocie 490 mld jenów (4,34 mld USD) i stratą operacyjną w wysokości 95 mld jenów (841,453 mln USD przy kursie 1$=112,9¥). Jeśli tak się stanie, to w ciągu roku Japończycy stracą więcej niż dział mobilny LG, który przez cały 2018 rok wygenerował stratę operacyjną na poziomie trochę ponad 700 milionów dolarów.
*na zdjęciu tytułowym Sony Xperia XZ1 i Xperia XZ Premium (pod linkiem znajdziecie ich porównanie przygotowane przez Kacpra)