Sony zaczyna walczyć z crapami

PlayStation 5 - nowe panele

PlayStation 5

Wraz z nadejściem epoki dystrybucji cyfrowej o wiele łatwiej jest trafić na rynek z własnym tytułem. To spory plus dla twórców. Łatwiej też kupić beznadziejną grę – to natomiast wada bycia graczem. Sony postanowiło częściowo złagodzić ten problem na swoich konsolach.

Sony mówi „nie” asset flipom i farmom platyn

Na razie zaczęło się od listu, który Japończycy wysłali twórcom gier. Treść całego komunikatu przekazał serwis Dex.exe od anonimowego źródła. Na samym wstępie pada informacja, że „SIE [Sony Interactive Entertainment], gwarantuje użytkownikom możliwość wyszukiwania i odkrywania pełnego zakresu doświadczeń na PlayStation i każdy partner ma równe szanse na bycie zauważonym. Kiedy partnerzy przesycają lub spamują w PlayStation Store różnymi wariantami tej samej zawartości, może to wpłynąć negatywnie zarówno na doświadczenia użytkowników, jak i partnerów.”

Treść komunikatu wysłanego przez Sony do twórców gier. Źródło: Dex.exe

Po wstępie możemy się zatem domyślić, że nie chodzi firmie o problem z grami, które uzyskują poniżej 25 punktów na Metacriticu, a o tzw. asset flipy, czyli tytuły, które kopiują wielokrotnie elementy z poprzednich projektów danego studia i są do siebie bliźniaczo podobne. „Po co tworzyć takie gry”, zapytacie?

Dzięki takim tytułom zespół może wydawać „nową” produkcję co jakiś czas, oferując ją za pełną, choć bardzo niską, cenę. Znikomy koszt, wysokie zarobki. Dodatkowo takie gry są od kilku lat celem ludzi, którzy szukają łatwych i szybkich do wbicia platyn. I to właśnie ten drugi powód może być głównym powodem, dla którego Sony zainterweniowało w tej sprawie.

PlayStation Stars z blokadą na farmy platyn

Japończycy niedawno uruchomili własny program lojalnościowy, PlayStation Stars. Za zdobycie „platyny” w grach dostajemy znacznie więcej punktów, niż za pojedyncze brązowe czy srebrne osiągnięcia. W obawie o graczy, którzy zaczęliby wykorzystywać ten system aby łatwo dorobić się punktów i kupować za nie doładowania konta lub inne dobra cyfrowe, Sony najprawdopodobniej chce pozbyć się ze swojego sklepu gier, które ułatwiają takie praktyki.

Oczywiście samo ostrzeżenie nie wystarczy. Firma wymienia w liście, co może czekać twórców, którzy nadal będą kontynuowali wypuszczanie asset flipów. Znajdziemy tam m.in. usuwanie tytułów, ograniczenie ich widoczności w wyszukiwarce a w najgorszym dla twórców przypadku – usunięcie wszystkich gier z PlayStation Store oraz ban dla studia.

Gracze nadal będą mogli więc natknąć się na beznadziejne tytuły, ale z mniejszą szansą na to, że kupią grę tworzoną przez doświadczonych cwaniaków. Dobre i tyle.

Exit mobile version