W zeszłym roku Japończycy zapewniali, że odchodzą już od wydawania flagowca co pół roku. Niestety, te obietnice okazały się nieprawdziwe. W 2015 roku poznaliśmy już Sony Xperia Z3+/Z4, który jest niewątpliwie niedopracowaną konstrukcją, o czym świadczą problemy z przegrzewaniem. Dlatego też za kilka tygodni mają zostać zaprezentowane nowe „zetki”.
Na rynek mają trafić trzy warianty Xperii Z5: standardowa, Compact oraz Ultra. Co ciekawe, tylko największa wersja otrzyma skaner linii papilarnych o nazwie Qualcomm Ultrasonic Sensor ID, podobno działający szybko, sprawnie i zapewniający prawdziwe bezpieczeństwo. Szkoda, że nie możemy liczyć na jakiekolwiek zmiany w designie. Jedyną łatwo widoczną różnicą w obudowie będzie port USB typu C, który stanie się obowiązującym standardem wśród flagowców z drugiej połowy tego roku.
Sony Xperia Z5 ma zostać wyposażona już w Snapdragona 820, który ma być równie wydajny i energooszczędny, co konkurencyjne SoC, m.in. Exynos 7420. Oprócz tego Japończycy wyposażą swoje high-endy w 4 GB pamięci operacyjnej. Mamy również ujrzeć wyświetlacze QHD o nieznanych jeszcze przekątnych.
Ciekawie zapowiada się bateria, która ma mieć pojemność aż 4500 mAh w standardowej Z5 – szykuje się zatem prawdziwy długodystansowiec. W dodatku Sony wreszcie postawi na zupełnie nową matrycę w swoim aparacie – w nowych modelach ujrzymy Exmor RS IMX 230. Sensor ma rozdzielczość 21 Mpix, wielkość 1/2,4 i wspiera nagrywanie w 4K. Liczę, że tym razem Japończycy w końcu zdecydują się na optyczną stabilizację obrazu.
Wszystko wskazuje na to, że po falstarcie z Z3+/Z4, Sony będzie chciało jak najszybciej wrócić na właściwe tory. Podobno premiera nowych modeli została zaplanowana już na wrzesień – w Japonii. Myślę jednak, że przedstawiciele firmy przywiozą kilka sztuk swoich high-endów na targi IFA 2015, na które będzie patrzeć cały technologiczny świat.
* na zdjęciu Sony Xperia Z4
źródło: Technodify przez Phone Arena