Na około pół roku przed spodziewaną premierą PlayStation 5, japoński hegemon postanowił objąć mniejszościowe (około 1,4%) udziały u twórców Fortnite i Unreal Engine 5.
Inwestycja w Unreal Engine 5
Kwota 250 milionów dolarów może nie robić na nikim ogromnego wrażenia, wszak w przemyśle gamingowym jak i ogólnie branży IT zawierano już transakcje o miliardowych wartościach. Dla Sony ma to być jednak przede wszystkim inwestycja w technologię od Epic, a dokładniej – w Unreal Engine 5, nową wersję kultowego silnika do produkcji gier.
Sony wyprzedzi konkurencję?
Dowodem „przyjaźni” między obiema firmami miało być technologiczne demo oparte właśnie o Unreal Engine 5, a uruchomione na nadchodzącym wielkimi krokami PlayStation 5. Nowy twór Epic Games ma być dostępny w pełni w przyszłym roku i, co bardzo istotne, przeniesienie projektów z UE4 ma być ułatwione – firma nie chce powtórzyć błędów, które przydarzyły się przy migracjach w poprzednich odsłonach projektu.
Brak jednoznacznego potwierdzenia co konkretnie ta nowa umowa oznacza. Możemy jedynie spekulować, że być może Sony dostanie wcześniejszy dostęp do rozwijanego silnika, dzięki czemu będzie mogło w jakiś sposób wyprzedzić konkurencję. Sami zobaczcie jak UE5 wygląda w akcji:
Wśród najważniejszych nowości Unreal Engine 5 wymienia się przede wszystkim możliwość łatwego zaimportowania do silnika ogromnych ilości wielokątów – przekłada się to bezpośrednio na poziom detali w grze. Dodatkowo są one skalowane w czasie rzeczywistym, co znacznie ogranicza spadki jakości.
Kolejną nowinką jest Lumen – technologia ta ma być odpowiedzialna za oświetlenie środowiska, i, jak mówią twórcy, będzie natychmiast reagować na zmianę scenerii. Projektanci dostaną więc rozbudowane możliwości „grania” światłem i dopieszczania lokacji. Można już zacierać ręce na myśl o tym, jakim połączeniem będą podobno bardzo szybki dysk SSD w PlayStation 5 i dające tak duże możliwości graficzne UE5.
Warto dodać, że 40% udziałów w Epic posiada również chiński Tencent – moloch z Shenzhen wykupił mniejszościowy pakiet w 2012 roku za – jak na dzisiejsze rozmiary Epic – „promocyjną” cenę 330 milionów dolarów.