sonos ace
Sonos Ace (źródło: Roland Quandt, winfuture.de)

Sonos Ace bez większych tajemnic. Na co możemy się szykować?

Marka Sonos to liczący się gracz na rynku wysokiej jakości sprzętu audio. Do tej pory producent mógł pochwalić się portfolio składającym się przede wszystkim z soundbarów, zestawów do kina domowego oraz głośników, w tym także przenośnych. Brakowało jednak jeszcze jednej kategorii produktowej – słuchawek. Wygląda na to, że wkrótce ma się to zmienić wraz z premierą Sonos Ace.

Garść informacji o Sonos Ace

Pierwsze pogłoski na temat tego, że firma może pracować nad swoimi pierwszymi w portfolio słuchawkami, pojawiały się już długie miesiące temu. Miłośnicy dokanałowych słuchawek typu true wireless mogą być niepocieszeni takim obrotem spraw, ale ci, którzy wielbią te nauszne, będą najpewniej wprost zachwyceni. Sonos Ace będą właśnie modelem o konstrukcji nausznej. Co zaoferują?

Jak zawsze w przypadku słuchawek, a zwłaszcza, gdy mówimy o tak renomowanej firmie jak Sonos, kluczowym aspektem jest oczywiście brzmienie. Mają za nie odpowiadać duże przetworniki o średnicy 40 milimetrów, za których strojenie odpowiadali najlepsi inżynierowie firmy.

Przecieki nie obejmują niestety informacji, jakie kodeki Bluetooth będą wspierane przez ten model, choć jest mowa o bezstratnym audio, zatem najpewniej zobaczymy tu kodek LDAC, LHDC lub aptX Lossless. Wiemy też, że mają obsługiwać dźwięk przestrzenny ze śledzeniem ruchów głowy i współpracować z soundbarami i głośnikami Sonos – w jaki sposób? Tego dowiemy się pewnie przy okazji samej premiery.

Czymże byłyby dobre słuchawki bezprzewodowe, gdyby nie system redukcji hałasów. Wedle pogłosek, Ace mają być wyposażone w osiem mikrofonów, które będą służyć zarówno do działania ANC, jak i sterowania głosem oraz rozmów telefonicznych. Zastosowany w nich akumulator ma pozwolić użytkownikowi na nawet 30 godzin ciągłego odtwarzania ulubionej muzyki, zatem dość długo.

Słuchawki nie będą wyposażone we własne złącze Jack, ale miłośników przewodowego słuchania powinien uspokoić fakt, że w zestawie zostanie dołączony przewód / adapter z USB-C na złącze słuchawkowe 3,5 mm. Do sterowania będzie można używać paneli dotykowych, które zostaną umieszczone na jednej z nausznic, a także przycisków na krawędzi. Mimo że przecieki tego nie obejmują, oczywiste wydaje się także wsparcie dla aplikacji.

Z grafik, które wyciekły, możemy wywnioskować, że Ace będą dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych – białej oraz czarnej. Całe słuchawki mają ważyć 312 gramów, a nausznice najpewniej zostaną wykonane z wegańskiej, ekologicznej skóry.

Jest na co czekać!

Niestety, na ten moment wszelkie przecieki nie obejmują dwóch istotnych informacji – kiedy premiera oraz ile trzeba będzie za Sonos Ace zapłacić. Możemy jednak przypuszczać, że skoro wyszło na światło dzienne tyle szczegółów wraz ze zdjęciami, to wypuszczenie na rynek pozostaje nieodległą przyszłością.

Sama cena najpewniej także nie będzie należeć do niskich, bowiem już po powyższych informacjach widać, że będziemy mieli do czynienia ze słuchawkami niemal bezkompromisowymi, niewątpliwie z wysokiej półki. Na wyobraźnię działa też fakt, że tworzy je firma Sonos, jedna z bardziej cenionych firm audio.

Sam bardzo czekam na tę premierę i możliwość sprawdzenia Ace na własnych uszach.