Flagowce Samsunga i Xiaomi mogą mocno podrożeć

Co roku spodziewamy się, że nowa generacja flagowców będzie droższa od poprzedniej, choć zdarza się, że jest inaczej (jak w przypadku iPhone’ów). W 2025 roku podwyżki cen są jednak najpewniej nieuniknione. To „wina” Qualcomma i MediaTeka.

Co składa się na końcową cenę smartfona?

Na finalną cenę smartfona, czyli tę, którą płaci klient, składa się mnóstwo różnych rzeczy – m.in. koszt użytych podzespołów i ich montażu oraz wydatki na badania i rozwój, a także marketing i dystrybucję. Do tego oczywiście należy jeszcze doliczyć marżę, której wysokość jest różna u poszczególnych producentów – najwyższa jest oczywiście u Apple.

Firmy naturalnie starają się „optymalizować” koszty, ale niektórych nie są w stanie „przeskoczyć”. W końcówce 2024 i przez większą część 2025 roku jednym z największych kosztów dla producentów będzie zakup procesora do flagowych smartfonów. Właśnie dowiedzieliśmy się, że ma on być naprawdę wysoki.

Przez procesory Snapdragon 8 Gen 4 i MediaTek Dimensity 9400 smartfony będą droższe

Renomowany informator z Chin, Digital Chat Station, przekazał, że proces N3E, który będzie wykorzystywany do produkcji topowych procesorów Qualcomma i MediaTeka, jest kosztowny. W związku z tym ceny nowych układów Snapdragon 8 Gen 4 i Dimensity 9400 mają być wyższe o około 20% względem cen SoC poprzedniej generacji.

Digital Chat Station podaje, że Qualcomm zapłaci za każdy egzemplarz Snapdragona 8 Gen 4 około 190 dolarów, natomiast MediaTek za każdą sztukę Dimensity 9400 około 155 dolarów. Widać zatem, że amerykański procesor będzie zauważalnie droższy od tajwańskiego, podczas gdy ceny Snapdragona 8 Gen 3 i Dimensity 9300(+) są podobne.

Wyższe ceny nowych SoC do flagowych smartfonów prawdopodobnie wpłyną na ich finalne ceny, w związku z czym należy spodziewać się podwyżek cen high-endów marek, które je wykorzystają. Chyba że w jakiś sposób producentom uda się zredukować koszty w innych obszarach, ale ta nadzieja może okazać się płonna w czasach, gdy wszystko drożeje w oczach.

Trzeba jednak pamiętać, że firmy, które zamawiają najwięcej sztuk, mogą negocjować ceny i niewykluczone, że zyskają duże rabaty, by ceny nie poszybowały znacząco. Mimo wszystko należy spodziewać się podwyżek cen flagowców Samsunga, Xiaomi i innych marek.

Na koniec warto przypomnieć, że według ostatnich informacji procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 4 może nazywać się inaczej niż się spodziewaliśmy.