Płatne usługi SMS są bardzo kuszące dla potencjalnych przestępców. Mają oni okazję do zarobienia dużych kwot, wykorzystując nieuwagę potencjalnych ofiar. W sieci co jakiś czas pojawia się informacja o nowej metodzie na wyłudzenie pieniędzy niczego niespodziewających się obywateli. Różne inicjatywy, w tym nowelizacja prawa telekomunikacyjnego ukróciły takie działania na jakiś czas. Niestety zagrożenie raz po raz powraca.
Sposób pierwszy- praca szuka człowieka
Dziś mamy rynek pracownika. Możemy przebierać w różnych ofertach pracy, wybierając te, które uznamy za najlepsze. Bazując na tym, nowa metoda polega na zamieszczaniu w lokalnych serwisach ogłoszeniowych notki o poszukiwaniu pracownika. Przykładowa treść oferty jest następująca:
„Poszukujemy młodej, energicznej i odpowiedzialnej osoby do pracy jako dostawca. Gwarantujemy zatrudnienie w oparciu o umowę o pracę. Mile widziane kobiety w wieku do 30 lat. Wymagania: odpowiedzialność, sumienność, punktualność, prawo jazdy kat.B, NIEKARALNOŚĆ. Zarobki do 5000 zł brutto.”
Całość wygląda nieszkodliwie i bardzo atrakcyjnie, ale wystarczy wpisać w wyszukiwarkę adres e-mail, który ma służyć do kontaktu, a mianowicie „[email protected]” i okazuje się, że takie samo ogłoszenie pojawiło się w wielu różnych serwisach w całej Polsce. Treść w każdym przypadku jest taka sama.
Decydując się wysłać nasze zgłoszenie w odpowiedzi zostaniemy poinstruowani o przejściu na stronę http://plik-pobierz.pl/c7772f30 skąd rzekomo będzie można pobrać ankietę rekrutacyjną. Podanie numeru telefonu skutkuje prośbą o wysłanie SMS-a na numer 91986 (jego koszt nie został podany).
Warto jednak wcześniej przejść na sam dół strony, aby zobaczyć, że tak naprawdę zapisujemy się na subskrypcję, której łączny koszt to 79,95 zł miesięcznie!
Sposób drugi – przez Facebooka do subskrypcji
W drugim przypadku wykorzystano wiadomość od znajomego, jaką możemy dostać na Facebook’u. Informuje ona o zdjęciach, na których rzekomo jesteśmy. Jeżeli chcemy je zobaczyć, wystarczy przejść pod wskazany adres. Tym razem, http://download-24.pl/9c8f8343.
Mechanizm pozostaje ten sam: wyślij SMS pod numer 91986, aby pobrać zdjęcia. Rzut oka na dół strony i okazuje się, że jedna krótka wiadomość tekstowa może być bardzo kosztowna.
Jak podaje portal Zaufana Trzecia Strona, serwisy do pobrania pików posiadają pliki cookie innych firm, które wypłacają prowizję właścicielowi od dokonanych tam „zakupów”. Jeden z odkrytych linków prowadzi do AliExpress, który w ciągu dziewięciu miesięcy odwiedzono 11 mln razy.
Oba przypadki pokazują jak bardzo zdeterminowani są oszuści, aby wyciągnąć od kogoś pieniądze. Trzeba zawsze uważać na to, co znajdujemy w sieci i sprawdzić dwa razy, zanim podanym gdzieś swoje dane. Uważajcie i ostrzeżcie znajomych, aby nie dali się nabrać.
Aktualizacja
Strony, które próbowały naciągnąć na niechciane subskrypcje SMS, już nie działają. Mimo wszystko ostrożność wciąż jest zalecana.
Źródło: Zaufana Trzecia Strona, własne