Największą wadą smartwatchy i tym, co powstrzymuje wiele osób przed ich zakupem jest bardzo krótki czas pracy na pojedynczym ładowaniu. Najczęściej zapasu energii w baterii wystarcza bowiem na zaledwie jeden dzień. Matrix PowerWatch 2 może być spełnieniem marzeń i oczekiwań niejednego użytkownika, gdyż producent deklaruje, że nigdy nie trzeba będzie go ładować.
I nie, nie chodzi tu o to, że jest to zwykły zegarek z funkcjami smart, w przypadku którego zwyczajna bateria wystarczy na co najmniej rok działania. Matrix PowerWatch 2 jest smartwatchem z krwi i kości, chociaż nie pracuje pod kontrolą systemu Wear OS. Urządzenie wyposażono jednak w kolorowy wyświetlacz LCD, pulsometr, a nawet i moduł GPS.
Koperta Matrix PowerWatch 2 ma średnicę 47 mm i grubość 16 mm, a do tego jest odporna na zanurzenia w wodzie na głębokość aż do 200 metrów. Smartwatch monitoruje też aktywność fizyczną (m.in. liczenie kroków, przebytego dystansu i spalonych kalorii) i sen, a do tego może także przekazywać powiadomienia ze sparowanego smartfona. Co ciekawe, producent deklaruje, że model ten zaoferuje najdokładniejsze liczenie spalonych kalorii na rynku.
Matrix PowerWatch 2 jest kompatybilny ze smartfonami z Androidem i iOS. Wszystkie dane zbierane są w dedykowanej aplikacji, jednak użytkownik będzie mógł też skorzystać z programów firm trzecich, na przykład Google Fit.
No dobrze, ale skąd Matrix PowerWatch 2 czerpie energię do działania? Naturalnie z baterii, lecz producent deklaruje, że nigdy nie trzeba będzie jej ładować w klasycznym tego słowa znaczeniu (tzn. z użyciem kabla czy przystawek), ponieważ energia w akumulatorze kumuluje się automatycznie dzięki przetwarzaniu ciepła wydzielanego przez ciało użytkownika oraz energii słonecznej.
Jeśli faktycznie będzie to działać, to producent zasłuży na ogromny szacunek. I jednocześnie niewątpliwie skusi sporo osób do zakupu Matrix PowerWatch 2. Aktualnie wciąż zbierane są fundusze na jego produkcję – cenę smartwatcha ustalono na 199 dolarów (równowartość ~750 złotych). Później, a dokładniej w czerwcu 2019 roku, kiedy sprzęt trafi do regularnej sprzedaży, wzrośnie ona jednak aż do 499 dolarów (~1870 złotych).
Źródło: Indiegogo