Honor Magic V2 zadebiutował w Chinach w lipcu 2023 roku, natomiast Magic 6 Pro w styczniu 2024 roku. Dziś oba smartfony nareszcie oficjalnie zostały wprowadzone do Polski. Ile trzeba za nie zapłacić? Na klientów czeka atrakcyjna oferta przedsprzedażowa.
Co oferują smartfony Honor Magic 6 Pro i Magic V2?
Jako że to Magic 6 Pro z pewnością będzie cieszył się większym zainteresowaniem niż Magic V2, który jest składany, zaczniemy właśnie od niego. Jedną z jego najmocniejszych stron są aparaty, w przypadku których producent zdecydował się na dość niecodzienną konfigurację.
Wśród tych na tyle znajduje się bowiem teleobiektyw o budowie peryskopowej z matrycą o rozdzielczości 180 Mpix, przysłoną f/2.6 i optyczną stabilizacją obrazu, który zapewnia 2,5x zoom optyczny i nawet 100x cyfrowy. Obok niego umieszczono dwa 50 Mpix aparaty – szerokokątny ze zmienną przysłoną f/1.4-f/2.0 i OIS oraz ultraszerokokątny z f/2.0.
Na przodzie również znajduje się 50 Mpix aparat (f/2.0). Jemu natomiast towarzyszy kamera głębi 3D, która zapewnia większy poziom bezpieczeństwa systemu weryfikacji biometrycznej, polegającej na skanowaniu twarzy użytkownika, w porównaniu do najczęściej spotykanego skanowania 2D.
6,8-calowy wyświetlacz OLED LTPO w Magic 6 Pro również może pochwalić się high-endową charakterystyką. Oferuje bowiem rozdzielczość 2800×1280 pikseli (453 ppi), funkcję odświeżania obrazu z częstotliwością od 1 do 120 Hz, jasność do 5000 nitów (HDR; całego ekranu sięga 1600 nitów), obsługę 1,07 mld kolorów oraz wsparcie dla Dolby Vision i HDR Vivid.
Właściciele tego smartfona powinni być też usatysfakcjonowani jego wydajnością, ponieważ na jego pokładzie znajduje się SoC Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 wraz z pamięciami LPDDR5X i UFS 4.0, a także akumulator o pojemności 5600 mAh, który można ładować przewodowo z mocą 80 W i indukcyjnie z mocą 66 W. Całość ma certyfikat IP68, wymiary 162,5×75,8×8,9 mm i waży około 225-229 gramów (w zależności od wersji).
Drugi ze smartfonów, Magic V2, wyróżnia się przede wszystkim niezwykłą smukłością, gdyż po rozłożeniu ma grubość mniejszą niż 5 mm, a po złożeniu około 1 cm! W jego przypadku producent podkreśla też zdobycie certyfikatu SGS, który informuje, że zawias w tym urządzeniu wytrzyma co najmniej 400 tysięcy zgięć, co równa się… 10 latom użytkowania.
Chociaż Magic V2 ma już blisko 9 miesięcy na karku, jego specyfikacja wciąż jest godna flagowca (poza układem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2). Podobnie jak Magic 6 Pro może pochwalić się mocnym zapleczem fotograficznym – dwoma 16 Mpix (f/2.2) aparatami w ekranach i trio 50 Mpix (f/1.9) z OIS (główny) + 50 Mpix (f/2.0) z obiektywem ultraszerokokątnym + 20 Mpix (f/2.4) z OIS (teleobiektyw).
Zewnętrzny ekran ma przekątną 6,43 cala, a wewnętrzny 7,92 cala. Oba mają matryce OLED i funkcję odświeżania obrazu z częstotliwością do 120 Hz oraz obsługują 1,07 mld kolorów i DCI-P3. Smartfon zasili akumulator o pojemności 5000 mAh, który obsługuje ładowanie przewodowe o mocy 66 W.
Polska cena smartfonów Honor Magic 6 Pro i Honor Magic V2
Cenę Magic 6 Pro ustalono w Polsce na 5999 złotych, podczas gdy Magic V2 będzie kosztował 8999 złotych. Oba kupicie w dwóch wersjach kolorystycznych: pierwszego w czarnej i zielonej, a drugiego w czarnej i fioletowej.
W okresie przedsprzedaży (od 5 do 28 kwietnia 2024 roku lub do wyczerpania zapasów) do Magic 6 Pro producent doda tablet Honor Pad 8, a do Magic V2 tablet Honor Pad 9. Gwoli ścisłości dodam, że urządzenia tej marki zapewniają możliwość korzystania z GMS (Usług Mobilnych Google).
Jeśli jesteście zainteresowani nowymi smartfonami Honora w Polsce, to mam dla Was dobrą wiadomość – jeszcze w tym tygodniu na Tabletowo pojawi się zarówno recenzja Magic 6 Pro, jak i Magic V2, więc koniecznie zaglądajcie, żeby je przeczytać!
Przy okazji warto jeszcze dodać, że od teraz smartfony marki dostępne są również w Play i Plusie, a nie tylko Orange, jak dotychczas.
Przy okazji polskiej premiery smartfonów Honor mieliśmy okazję zapytać Aleksandrę Przegalińską, ekspertkę w dziedzinie sztucznej inteligentncji o to, jakie funkcje, oparte o AI, chciałaby zobaczyć w smartfonach w najbliższej przyszłości.
Chciałabym zobaczyć smartfon bez aplikacji, który – przy użyciu sztucznej inteligencji – pozwalałby na generowanie ich na bieżąco na podstawie wskazywanych przeze mnie promptów, bazujących na potrzebach tu i teraz. Wyobrażam sobie sytuację, w której prototypujemy podstawową wersję aplikacji, a następnie rozbudowujemy ją o kolejne funkcjonalności tak, by był to możliwie wysoce responsywny telefon, odpowiadający na moje widzimisię niezależnie od tego, co w danej chwili wymyślę.