OPPO Find N2 Flip (fot. Tabletowo)

Smartfony z 24 GB RAM-u na horyzoncie. Tylko po co?

Rynek potrzebuje postępu. Ludzie oczekują, że ich następny samochód, konsola czy smartfon będą lepsze od poprzedniego. Zmiana nie zawsze musi mieć jednak sens. Dowodem na to są zapowiedzi urządzeń o większej ilości RAM-u.

Ileee?!

Obecnie flagowe smartfony startują zwyklez pułapu 8 GB pamięci operacyjnej. Producenci tacy jak Samsung, Sony czy Huawei oferują najczęściej w mocniejszych wariantach 12 GB RAM-u . Najwidoczniej tyle im wystarcza do odpalania wielu aplikacji w tle, przechowywania dziesiątek kart w przeglądarce itp.

smartfon Nubia REDMAGIC 7 Pro smartphone
Nubia REDMAGIC 7 Pro (źródło: Nubia)

Niektórzy producenci wychodzą jednak z założenia, że więcej = lepiej i oferują nawet 16 GB pamięci operacyjnej. Obecnie jednym z rekordzistów, jeżeli chodzi o kwestie fizycznej ilości RAM-u w smartfonie, jest Nubia REDMAGIC 7 Pro, gdzie upchnięto aż 18 gigabajtów. Okazuje się jednak, że to nie koniec.

Jeżeli nie spotkaliście się z pseudonimem Digital Chat Station, to podpowiem, że chodzi o znanego informatora używającego platformy Weibo. Jego zakulisowe wieści już nie raz miały swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Tym razem najnowszy wpis zaczyna się od słów „24 GB LPDDR5X”. Translator podpowiada, że nie chodzi o pamięć operacyjną w laptopach, ale o smartfony. Nowe flagowce mają startować z pułapu 16 GB RAM-u i w najlepszej konfiguracji oferować kości dorzucające do puli jeszcze 8 GB. Który producent zdecydował się na tak odważny krok?

Na końcu tekstu pada informacja związana z nakładką na Androida o nazwie ColorOS. Z tego UI korzystają smartfony opracowywane przez firmy należące do BBK Electronics, czyli OnePlus oraz OPPO. Lekko zmienioną formą ColorOS jest również RealmeUI.

smartfon Xiaomi 13 Ultra smartphone
Xiaomi 13 Ultra (źródło: Xiaomi)

Komu jest potrzebny taki smartfon?

Czy to oznacza że OPPO Find X7 Pro czy OnePlus 13 mogą zaoferować dwa razy tyle RAM-u w najdroższej konfiguracji co Samsung, Sony czy Huawei? Wszystko na to wskazuje. Nie sądzę jednak, aby dodatkowe 12 GB pamięci operacyjnej odmieniło Wasze życie. Dlaczego?

Testy smartfonów, jakie wykonuje nie tylko nasza redakcja, ale również i inne serwisy na świecie, często zauważają, że na obecną chwilę zakres 8-12 GB RAM-u wystarcza do płynnej pracy, odpalania gier, i wykonywania innych czynności na urządzeniach mobilnych. Powyżej tej liczby telefon nie staje się drastycznie szybszy, nie umożliwia otworzenia dodatkowych stu kart w przeglądarce internetowej czy nie czaruje dodatkowymi 20 fps-ami w grach mobilnych.

Można by więc powiedzieć, że mamy tu do czynienia ze „sztuką dla sztuki”. Jasne wydaje się, że nie potrzeba montować tak dużych kości RAM-u. Jednak skoro producenci smartfonów nadal będą ze sobą konkurować, zapewne urządzenia z 24 GB RAM zaczną być coraz powszechniejsze.