Chińska marka vivo naprawdę śmiało sobie poczyna w świecie smartfonów i prezentuje coraz ciekawsze konstrukcje. Właśnie zadebiutował model vivo V30 Pro, który chociaż jest średniakiem, to może pochwalić się żywotnością baterii która przebija najnowsze iPhone’y. Co jeszcze oferuje ten sprzęt?
Smartfon, który ma czym zachwycać
Już na samym początku trzeba przyznać, że vivo V30 Pro naprawdę przyciąga wzrok. Nie tyle ze względu na swoją konstrukcję, ale kolory, w jakich występuje. Jestem przekonany, ze zielona wersja bez trudu będzie wyróżniać się na sklepowych półkach.
W oczy rzuca się również wyspa aparatów na tylnym panelu urządzenia. Obok trzech obiektywów znalazło się logo ZEISS. Jest tam oczywiście nie bez powodu. Przy tworzeniu aparatów producent podjął współpracę z tą marką. Jej wynikiem jest wyposażenie smartfona w cztery 50 Mpix sensory (trzy z tylu i jeden z przodu). Producent szczególnie chwali się obiektywem o ogniskowej 50 mm przeznaczonym do wykonywania portretów. To w połączeniu z pierścieniem świetlnym Aura Light ma zapewnić nie tylko wysoką jakość, ale także naturalność wykonanej fotografii.
Producent wyposażył vivo V30 Pro w 6,78-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 2800 x 1260 pikseli, 120 Hz odświeżaniu i jasności do 2800 nitów. Sercem smartfona jest procesor MediaTek Dimensity 8200 wspierany przez 12 GB RAM LPDDR5X i 512 GB pamięci wbudowanej.
Bateria lepsza niż u Apple
To właśnie akumulator zastosowany w tym modelu jest jednym z elementów specyfikacji, którymi szczególnie chwali się chińska marka. To ogniwo o pojemności 5000 mAh, które wspiera ładowanie FlashCharge o mocy 80 W. Ma pozwolić to naładować smartfon w nieco ponad 40 minut.
Na pozór brzmi to jak niczym niewyróżniający się akumulator, jednak producent twierdzi, że jest ona w stanie zachować 80% kondycję baterii po 1600 cyklach ładowania, czyli około 4 latach korzystania z urządzenia. To rękawica rzucona gigantowi z Cupertino, który niedawno (jak słusznie zauważa PhoneArena) z dumą ogłaszał, że ogniwo zastosowane w iPhonie 15 ma zachować 80% kondycji po 1000 cyklach.
Cena i dostępność
Jak z pewnością wiecie, w związku z wycofaniem się vivo z polskiego rynku model V30 Pro niestety nie trafi nad Wisłę. Smartfon będzie można kupić w Indiach, Indonezji, Tajlandii, Malezji, Filipinach i Tajwanie. Ruszyła już nawet jego przedsprzedaż. Cena została ustalona na poziomie 8999000 rupii indonezyjskich, czyli około 2280 złotych.