Oczywiście TECNO to nie jedyny producent, który projektując swoje smartfony mocno inspiruje się urządzeniami Apple. Chociaż model, który właśnie został zaprezentowany to nieudolna kopia iPhone’a, to jednak oferuje specyfikację, która może spodobać się klientom.
Smartfon, który może się podobać
TECNO Spark 20 Pro może się spodobać klientom. Mam tutaj na myśli przede wszystkim względy wizualne, ale nie tylko. Do specyfikacji przejdziemy jednak później. Już na pierwszy rzut oka trzeba przyznać, że smartfon przyciąga wzrok. Dostępny jest w 4 wariantach kolorystycznych z ciekawym, teksturowym wykończeniem tylnego panelu. Na nim producent umieścił wyspę aparatu, w której nie sposób nie dostrzec podobieństwa do iPhone’a. To oczywiście nie pierwszy taki zabieg producenta. Podobny zastosował w zaprezentowanym w grudniu 2023 modelu Spark 20.
Warto jednak zaznaczyć, że nie tylko design może przyciągnąć klientów do nowego smartfona TECNO. Spark 20 Pro został wyposażony w 108 Mpix aparat z przysłoną f/1.75, który według zapewnień producenta jest w stanie wyłapywać znacznie więcej światła, dzięki trybowi Super Night Mode. Z kolei selfie można wykonać za pomocą 32 Mpix sensora.
Pod maską znalazł się MediaTek Helio G99, który nie wspiera obsługi sieci 5G. Z chipsetem współdziała 8 GB RAM, które można wirtualnie powiększyć o kolejne 8 GB. Do tego mamy 256 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej. Energię zapewnia 5000 mAh akumulator, który wspiera 33 W ładowanie przewodowe.
Producent wyposażył smartfon w 6,7-calowy wyświetlacz LCD o rozdzielczości FHD+ i odświeżaniu na poziomie 120 Hz. TECNO wpakował tutaj również funkcję Dynamic Port, która ma naśladować Dynamic Island.
Na pokładzie Spark 20 Pro znajdziemy jeszcze kilka bardziej lub mniej przydatnych funkcji, takich jak m.in. możliwość ustawienia poziomu głośności na 400%. Po wyjęciu z pudełka smartfon pracuje w oparciu o system Android 13 z nakładką HiOS.
Cena i dostępność
TECNO Spark 20 Pro dostępny jest na globalnej stronie producenta. Oznacza to, że smartfon powinien trafić wkrótce do sprzedaży na różnych rynkach. Nie ma jednak informacji o tym, w jakich konkretnych krajach pojawi się ten smartfon. Oficjalnie nie jest znana także jego cena, jednak portal GSM Arena donosi, że na Filipinach kosztować będzie 5,599 peso filipińskich, czyli równowartość ~400 złotych.