Wcale nie dziwią mnie kolejne przecieki na temat tegorocznych flagowców Samsunga, ponieważ to obecnie jeden z najgorętszych tematów, cieszący się ogromną popularnością również wśród osób, które na co dzień niespecjalnie interesują się branżą technologiczną. Najnowsze doniesienia dotyczą cen nadchodzących smartfonów i niestety nie brzmią one optymistycznie. Słowem: będzie jeszcze drożej.
Przywoływany przeciek zdradza nam jednak nie tylko europejskie ceny tegorocznych flagowców Samsunga, ale również konfiguracje, w jakich będą one dostępne na Starym Kontynencie. Okazuje się bowiem, że Koreańczycy przygotowali więcej wersji niż nam się do tej pory wydawało.
Najtańszy ze smartfonów, Samsung Galaxy S10 Lite zaoferuje 6 GB RAM (a nie tylko 4 GB) i 128 GB pamięci wbudowanej. Za taką konfigurację klienci będą musieli zapłacić 779 euro, co po bezpośrednim przeliczeniu daje równowartość ~3350 złotych. W Polsce model ten najpewniej więc pojawi się na półkach sklepowych z ceną 3299 lub maksymalnie 3399 złotych.
Tak może wyglądać Samsung Galaxy S10 z płaskim ekranem. Całkiem ładnie się prezentuje
Samsung Galaxy S10 będzie natomiast dostępny w Europie w dwóch konfiguracjach: z 6 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej oraz z 8 GB RAM i 512 GB przestrzenią na pliki użytkownika. Pierwsza ma kosztować 929 euro (~4000 złotych), natomiast druga 1179 euro (~5000 złotych).
Jeśli zaś chodzi o Samsunga Galaxy S10+, to ten pojawi się na Starym Kontynencie w aż trzech wersjach:
- 6 GB RAM + 128 GB pamięci wewnętrznej za 1049 euro (~4500 złotych),
- 8 GB RAM + 512 GB pamięci wewnętrznej za 1299 euro (~5550 złotych),
- 12 GB RAM + 1 TB pamięci wewnętrznej za 1599 euro (~6800 złotych).
Co jednak ciekawe, ta ostatnia – przynajmniej w przypadku egzemplarzy skierowanych do Europy – nie będzie miała ceramicznych plecków z metalicznym połyskiem, a najpewniej klasyczne szklane.
Samsung Galaxy S10+ na pierwszym zdjęciu – on naprawdę będzie tak wyglądał!
Samsungi Galaxy S10 Lite, Galaxy S10 i Galaxy S10+ mają być dostępne w czarnej, białej i zielonej wersji kolorystycznej. Pierwszy z ww. dodatkowo doczeka się również żółtej obudowy, natomiast ostatni jeszcze dwóch edycji specjalnych, aczkolwiek na ich temat na razie nic nie wiadomo.
W tym miejscu warto przypomnieć, że Galaxy S9 kosztował na start w Europie 849 euro (3599 złotych w Polsce), a Galaxy S9+ 949 euro (3999 złotych w Polsce). Nie można jednak wykluczyć, że podane powyżej ceny w euro ostatecznie będą nieco niższe, ponieważ te konkretne są dla Włoch, w których elektronika jest zwykle nieznacznie droższa niż (na przykład) w Niemczech.
Mimo wszystko możemy być niemal na 100% pewni, że tegoroczne flagowce Samsunga będą droższe niż te z 2018 roku, więc klienci muszą się przygotować na większy wydatek.
Źródło: TuttoAndroid