Chociaż w ostatnim czasie o południowokoreańskim producencie głośno było ze względu na premierę flagowej serii Galaxy S24, to jednak Samsung nie zaniedbuje także klientów, którzy wolą wybrać urządzenie ze średniej półki. O nowym smartfonie wiemy już niemal wszystko. Galaxy A55 ma szanse stać się królem abonamentów. Dlaczego?
Co zaoferuje nadchodzący Galaxy A55?
Warto zacząć od designu, chociaż w zasadzie nie ma tutaj zaskoczeń. W modelu Galaxy A55 Samsung kontynuuje dobrze znany już wśród klientów styl, który zapoczątkowała seria Galaxy S23. Smartfon ma ważyć 213 gramów, a jego grubość wyniesie 8,2 mm. Klienci dostaną do wyboru cztery wersje kolorystyczne tego modelu: granatową, niebieską, białą i fioletową. Przy okazji trzeba zaznaczyć, że konstrukcja urządzenia wykonana zostanie z aluminium i spełni normy standardu IP67.
Producent wyposaży smartfon w 6,6-calowy wyświetlacz wykonany w technologii AMOLED o rozdzielczości 2340×1080 pikseli, częstotliwości odświeżania na poziomie 120 Hz oraz jasności osiągającej nawet 1000 nitów. Pod ekranem pojawi się czytnik linii papilarnych. Motorem napędowym urządzenia będzie autorski procesor producenta Samsung Exynos 1480, którego rdzenie rozpędzą się maksymalnie do 2,75 GHz. Z chipsetem, w zależności od wariantu, współpracować ma 6 GB lub 8 GB RAM oraz 128 GB lub 256 GB wbudowanej pamięci. Znajdzie się tutaj również miejsce na slot kart microSD do rozszerzenia pamięci wewnętrznej.
Bardzo przyzwoicie prezentuje się także konfiguracja aparatu tylnego, na którą złoży się 50 Mpix sensor główny z OIS, przysłoną f/1.8 oraz możliwością nagrywania wideo w rozdzielczości 4K. Główna migawka współpracować będzie w tym modelu z 12 Mpix matrycą połączoną z ultraszerokokątnym obiektywem z przysłoną f/2.4 oraz z 5 Mpix aparatem przeznaczonym do zdjęć makro. Z kolei selfie użytkownicy tego smartfona wykonają za pomocą 32 Mpix przedniej kamerki z f/2.2.
Warto wspomnieć również, że na pokładzie znajdą się też dual SIM, moduł 5G, WiFi 6, Bluetooth w wersji 5.3 oraz NFC. Za dostarczanie energii do wszystkim podzespołów odpowiedzialny będzie akumulator o pojemności 5000 mAh, wspierający ładowanie przewodowe o mocy 25 W. Po wyjęciu z pudełka smartfon ma działać w oparciu o system Android 14 z nakładką One UI 6.1.
Wiemy też już, ile trzeba będzie zapłacić za ten smartfon
Samsung Galaxy A55, według doniesień portalu WinFuture, trafi na niemiecki rynek już 11 marca 2024 roku wraz z modelem Galaxy A35. Jego cena ma zaczynać się od 449 euro (równowartość ~1940 złotych). Serwis twierdzi, że wersja z 8 GB RAM na pokładzie będzie kosztować ~500 euro (~2150 złotych). Bardzo możliwe, że kiedy smartfon trafi do Polski, trzeba będzie zapłacić za niego dokładnie tyle, co za poprzednika. Przypomnijmy, że Galaxy A54 8/128 GB podczas swojej premiery kosztował w naszym kraju 2399 złotych.
Na samym początku wspomniałem, że nowy model południowokoreańskiego producenta ma szanse stać się królem abonamentów. Ma ku temu naprawdę solidne argumenty: specyfikacja, która spełni oczekiwania większości użytkowników, względnie dobra konfiguracja aparatów i niewygórowana cena. Jeśli do tego wszystkiego Samsung zdecyduje się udostępnić w nim część funkcji Galaxy AI, to możemy być pewni, że operatorzy chętnie będą umieszczać na plakatach właśnie ten model.
Wpis zawiera linki afiliacyjne. Korzystając z nich wspieracie naszą działalność. Dziękujemy!