Po modelach F3 i F4 GT, w POCO przyszedł czas na powrót do przyrostka „Pro”. Ujawniona przedpremierowo specyfikacja pokazuje, że smartfon POCO F5 Pro może okazać się bardzo ciekawym urządzeniem.
Flagowa specyfikacja
Za przekazanie wieści o parametrach technicznych topowego modelu POCO odpowiada znany informator Yogesh Brar. Model F5 w wersji Pro ma otrzymać układ mobilny Snapdragon 8+ Gen 1, który będzie wspierany, w zależności od wersji, przez 8 lub 12 GB RAM. W każdej konfiguracji ma natomiast pojawić się 256 GB miejsca na dane.
Na tył urządzenia trafią trzy aparaty: główny 64 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu, ultraszerokokątny 8 Mpix oraz 2 Mpix do zdjęć makro. Z przodu zamelduje się zaś aparat 16 Mpix. A skoro już znaleźliśmy się na froncie: POCO F5 Pro będzie mógł pochwalić się ekranem AMOLED o przekątnej 6,67 cala z częstotliwością odświeżania o wartości 120 Hz oraz rozdzielczością 2K (3200 na 1440 pikseli). Marka po raz pierwszy zastosuje wyświetlacz z tak dużą rozdzielczością w swoim urządzeniu.
POCO F5 Pro bezprzewodowy?
W celu zapewnienia długiej pracy F5 Pro otrzyma akumulator o pojemności 5500 mAh ze wsparciem dla technologii ładowania przewodowego o mocy 67 W. W poście Yogesha zabrakło jednak informacji o dostępności ładowania bezprzewodowego.
Dlaczego to takie ważne? Musicie wiedzieć, że specyfikacja urządzenia pokrywa się z parametrami innego smartfona – Redmi K60. Ten zadebiutował w Chinach w grudniu ubiegłego roku i oferował wspomniane powyżej ładowanie bezprzewodowe. Możliwe, że F5 Pro może zostać pozbawiony tej opcji w ramach cięcia kosztów. Oczywiście jest też szansa na drugi scenariusz – koniec końców ładowanie „bez kabelka” trafi do bliźniaka K60 i F5 Pro będzie pierwszym smartfonem POCO wyposażonym w opcję bezprzewodowego ładowania.
Nie wiadomo na razie, kiedy POCO F5 Pro może zadebiutować na rynku globalnym, w jakich krajach ani za jaką kwotę. Biorąc pod uwagę obecność poprzednich modeli producenta w Polsce, to jest spora szansa, że F5 Pro z rozdzielczością 2K i bezprzewodowym ładowaniem pojawi się również u nas.
