smartfon Oppo Reno 12F 5G
fot. producenta

Oppo Reno 12F 5G oficjalnie. Kilka kroków w tył i tylko jeden do przodu

Jego poprzednik stanowi całkiem rozsądny wybór dla osób poszukujących ciekawego średniaka. Oppo Reno 12F 5G to jednak konstrukcja co najmniej dziwna. Producent zrobił kilka kroków w tył i tylko jeden – niewielki – do przodu.

Jeszcze jeden smartfon w rodzinie

Dopiero co w Polsce odbyła się premiera smartfonów Oppo Reno 12 5G i Reno 12 Pro 5G, a już na horyzoncie pojawił się kolejny model z tej serii. Oficjalnej prezentacji doczekał się Oppo Reno 12F 5G – na razie w Tajlandii, ale nie będzie wielkim zaskoczeniem, jeśli urządzenie zadebiutuje także w innych częściach świata, nie wyłączając z tego Polski.

W Polsce dostępny jest wszak jego poprzednik: Oppo Reno 11 F 5G. Recenzujący go Wojtek pisał o nim, że „za 1699 złotych dostajemy całkiem wydajny sprzęt z niezłym aparatem oraz dość długim wsparciem. (…) Jestem z niego naprawdę zadowolony i uważam, że jest to sprzęt zdecydowanie godny polecenia”. Co tu dużo mówić – po następcy oczekujemy wiele.

smartfon Oppo Reno 12F 5G
fot. producenta

Smartfon Oppo Reno 12F 5G – specyfikacja zawodzi

Wcale jednak nie jest powiedziane, że wiele dostaniemy. Specyfikacja jest bowiem pewnym zawodem. Przede wszystkim dlatego, że sercem smartfona Reno 12F 5G jest procesor MediaTek Dimensity 6300 – nowszy, ale słabszy niż Dimensity 7050 zamontowany w Jedenastce. Współpracuje z nim 8 lub 12 GB RAM typu LPDDR4X.

O kroku wstecz można mówić także w kontekście pamięci masowej. Choć może być jej więcej (nawet 512 GB), to wykorzystuje ona gorszy standard UFS 2.2 (u poprzednika było może tylko 256 GB pamięci, ale za to typu UFS 3.1).

To wciąż nie koniec – akumulator zachował pojemność 5000 mAh, ale ładować można go z mocą już nie 67 W, a jedynie 45 W. Z kolei aparat główny cechuje się rozdzielczością nie 64 Mpix, lecz 50 Mpix. Niezmiennie za to towarzyszą mu jeszcze dwa oczka: ultraszerokie 8 Mpix i 2 Mpix do makro. Z przodu – także bez zmian – znajduje się kamera 32 Mpix do selfie.

Tak naprawdę o jedynym kroku do przodu można mówić w kontekście wyświetlacza. Choć nie zmieniła się jego przekątna (6,67 cala), rozdzielczość (Full HD+) ani częstotliwość odświeżania (120 Hz), to jasność maksymalna wzrosła do 2100 nitów (a to o okrągły 1000 nitów więcej niż u poprzednika).

Do tego wszystkiego dochodzą moduły 5G, Wi-Fi 5, Bluetooth 5.3 i NFC, ukryty w wyświetlaczu czytnik linii papilarnych oraz system Android 14 z nakładką ColorOS 14.0.1. Całość ma niespełna 7,8 mm grubości i waży 187 gramów, a konstrukcja cechuje się też wodoodpornością (IP54).

smartfon Oppo Reno 12F 5G
fot. producenta

Cena Oppo Reno 12F 5G też nie zachwyca

Producent przygotował dwie wersje kolorystyczne (oliwkowa/zielona i bursztynowa/pomarańczowa) i tyleż wariantów pojemnościowych: 8/256 GB i 12/512 GB. Ceny w Tajlandii rozpoczynają się od 11999 batów (równowartość ~1310 złotych). Wcale nie jest więc powiedziane, że w Polsce będzie tańszy od swojego poprzednika.