HMD Global po cichu zaprezentowało swojego najnowszego reprezentanta niskiej półki cenowej. Nokia C01 Plus (nie mylić z modelem Nokia C1 Plus!) to niedrogi, ale wytrzymały smartfon działający pod kontrolą systemu Android 11 w wersji Go. Pomimo swojej niewygórowanej ceny, urządzenie niejednokrotnie potrafi pozytywnie zaskoczyć.
Nokia C01 Plus – specyfikacja
Przedni panel w 72,1% pokrywa 5,45-calowy wyświetlacz o rozdzielczości HD+ 1440x 720 pikseli, co przekłada się na 295 ppi i proporcje 18:9, który jest wykonany w technologii IPS LCD. Niewątpliwie oznacza to, że potencjalny nabywca będzie musiał pogodzić się z faktem istnienia całkiem sporych ramek zarówno nad, jak i pod ekranem. Klient kupuje również oczami, a niestety Nokia C01 Plus nie robi najlepszego pierwszego wrażenia, szczególnie że w tej półce cenowej można znaleźć smartfony ze znacznie cieńszymi ramkami wokół wyświetlacza.
Nokia C01 Plus w całości została wykonana z tworzywa sztucznego. Może pochwalić się całkiem przyzwoitą wagą 157 gramów i wymiarami 148×71,8×9,3 mm. Smartfon będzie dostępny w dwóch wersjach kolorystycznych – niebieskiej i fioletowej. Producent deklaruje, że pomimo swojego stonowanego wyglądu, urządzenie zostało wszechstronnie przetestowane pod kątem wytrzymałości, więc upadki z kieszeni czy z biurka przez dłuższy czas nie powinny zrobić na nim większego wrażenia.
Smartfon oddaje do dyspozycji użytkownika po jednym aparacie zarówno z tyłu, jak i z przodu. Obydwie wspomniane matryce mają skromne 5 Mpix i są w stanie nagrywać wideo w maksymalnej rozdzielczości 720p przy zachowaniu 30 kl./s. Każdemu obiektywowi towarzyszy jedna dioda doświetlająca LED.
Sercem Nokii C01 Plus jest ośmiordzeniowy procesor Unisoc SC9863A (28 nm, 4x 1,6 GHz Cortex-A55, 4x 1,2 GHz Cortex-A55) z układem graficznym Mali-G52 MC2. Na pokładzie urządzenia znajdzie się też 16 GB pamięci wewnętrznej typu eMMC 5.1 (którą można rozszerzyć o nawet 128 GB przy pomocy karty microSD) i 1 GB RAM.
Po Nokii C01 Plus należy spodziewać się wyłącznie podstawowego pakietu łączności. Smartfon nie obsługuje ani sieci 5G nowej generacji, ani Wi-Fi 6, zaś Bluetooth występuje w wersji 4.2. Niewielki, wymienny akumulator o pojemności 3000 mAh ładuje się za pośrednictwem złącza microUSB 2.0. Zabrakło czytnika linii papilarnych, jednak urządzenie można odblokować za pomocą systemu rozpoznawania twarzy. Całość działa pod kontrolą Androida 11 w wersji Go.
Smartfon prawdopodobnie trafi na sklepowe półki jeszcze w tym miesiącu, choć zamówienia można składać już teraz. Cena ma oscylować na rozsądnym poziomie ok. 70 euro (równowartość ~310 złotych).