Ciekawych projektów na rynku smartfonów nigdy za wiele. Mamy rosnące w siłę urządzenia ze składanym ekranem czy świecidełka od Nothing. Minimal Phone celuje w jeszcze inną niszę, głównie związaną z technologią wyświetlacza – ale nie tylko.
Kuzyn Blackberry, a może coś więcej?
Wystarczy rzut oka na grafiki Minimal Phone, aby fanom technologii zapaliła się lampka nostalgii. Pełna klawiatura QWERTY i krótszy ekran to wypisz, wymaluj design, z jakim głównie kojarzymy urządzenia BlackBerry. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Aby zminimalizować ilość wymaganych części producent nie przewiduje fizycznych guzików, tylko ich dotykowy ekwiwalent.
Rzadko widywanej w obecnych konceptach klawiaturze towarzyszy ekran E Ink. Dla osób regularnie czytających Tabletowo takie połączenie nie powinno być zaskoczeniem. Na przykład Onyx Boox Palma mógłby być pełnoprawnym smartfonem, gdyby tylko obsługiwał połączenia GSM i miał tackę na kartę SIM. Minimal Phone ma być natomiast smartfonem z prawdziwego zdarzenia, tyle że wyposażonym w minimalistyczny system MinimalOS, bazujący na Androidzie. Podobne produkty oferuje już firma Hisense, jednak na nich znajdziemy „tradycyjnego” Androida, tyle że w skali szarości.
Całość, jak możecie się domyślić, ma stanowić opozycję dla smartfonów z kolorowymi wyświetlaczami, które przyciągają nas swoimi możliwościami, takimi jak odtwarzanie filmików na TikToku czy przewijanie w nieskończoność Instagrama. Minimal Phone chciałby być wyborem numer jeden dla osób szukających „prostoty połączonej z produktywnością”.
Smartfon „na papierze”
Jest tylko jeden, mały problem. Wszystko co widzimy to jedynie koncept urządzenia. Założyciel firmy odpowiadającej za Minimal Phone, Andre Youkhna, w trakcie sesji AMA (Ask Me Anything) na oficjalnym koncie Reddit przedsiębiorstwa podzielił się informacją, że smartfon póki co przeszedł etap projektowania. Oznacza to, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić, że telefon w ogóle pojawi się na rynku.
Youkhna widząc rosnącą listę zainteresowanych wierzy, że projekt może się udać. „Plan minimum” z pierwszej akcji crowdfundingowej zakłada produkcję ok. 3000 urządzeń. Cena smartfona ma wynieść ok. 400 dolarów (~1610 złotych), choć dla pierwszych wspierających przewidziano zniżkę. Wstępnie akcja ma ruszyć na początku lutego 2024 roku. Nie wiadomo, jakiej specyfikacji się spodziewać, choć Youkhna wspomina o wsparciu RCS i rozważa obecność modułu 5G.
Fairphone udowadnia, że można oferować nietypowe urządzenia i jakoś przeżyć na rynku smartfonów. Czas pokaże, czy The Minimal Company znajdzie wierną grupę fanów, która pozwoli firmie utrzymać się na powierzchni przez kilka lat.