Końcówka roku to dobry moment, by trochę poplotkować na temat planów poszczególnych firm na kolejnych dwanaście miesięcy. Dziś na tapet bierzemy firmę LG, która – coś czuję – może bardzo pozytywnie zaskoczyć. Mówi się o bardzo ciekawym koncepcie smartfona z wysuwanym ekranem. Ciekawi?
LG nie ma lekko
W ostatnich latach LG na rynku smartfonów przeżyło swego rodzaju rollercoaster. Z firmy, która w oczach klientów uchodziła za produkującą jedne z ciekawszych modeli, stała się firmą o mniejszym, żeby nie powiedzieć marginalnym znaczeniu. Kiepska polityka cenowa i brak jakichś większych innowacji nie przyniosły LG dobrej sławy – przychody, jak i udział w rynku, sukcesywnie malały.
Na szczęście w ostatnich miesiącach można odnieść wrażenie, że “wraca stare, dobre LG”. Taką jaskółką zwiastującą zmiany można nazwać LG Velvet, który okazał się być całkiem rozsądnie wycenionym, interesującym produktem. Podobnie zresztą sam budżetowy LG K61, który podobno całkiem dobrze radzi sobie u operatorów. Wkrótce w sprzedaży w Polsce pojawi się też LG Wing, projekt, którego raczej nie spodziewaliśmy się ujrzeć. Bardzo nietypowy, ale pokazujący, że LG idzie swoją drogą i ma jeszcze sporo do powiedzenia na rynku smartfonów.
Co więcej, okazuje się, że to nie jest ostatnie słowo LG odnośnie intrygujących konceptów.
Smartfon LG z wysuwanym ekranem?!
Być może wiecie, że LG ma już w swojej ofercie telewizor z rozwijanym ekranem – LG Signature Series OLED TV R – który zwija się w podstawkę tak, by nie zajmował miejsca, gdy nie jest używany. Świetny patent, ale niesamowicie drogi – kosztuje bagatela 260 tysięcy złotych!
A wspominam o tym z jednego powodu – mówi się bowiem o tym, że podobna technologia ma zawitać w smartfonie LG już w przyszłym roku. Według przecieków pochodzących z koreańskiego źródła Elec, smartfon o kodowej nazwie “B Project”, ma umożliwiać powiększenie przestrzeni roboczej o wyświetlacz wysuwany z wnętrza obudowy.
Jak słusznie zauważyła redakcja Neowin, teaser takiego rozwiązania pokazało LG na zakończenie konferencji związanej z LG Wing – sprytnie, bo po napisach końcowych ;)
Co jeszcze planuje LG?
Póki co wydaje się, że bez większych niespodzianek. Zagraniczne źródła sugerują premierę następców smartfonów, takich jak LG Velvet (prawdopodobnie po prostu LG Velvet 2) czy LG V60 ThinQ 5G (czyżby LG V70? jego kodowa nazwa to Rainbow). Ma to mieć miejsce już w pierwszym kwartale 2021 roku.
Z kolei na smartfon LG z wysuwanym czy też rozwijanym ekranem mamy poznać konkretnie w marcu. Czy tak będzie – zobaczymy.