Nie wiem, jak Wy, ale ja często przyglądam się, jakie telefony mają ludzie, których mijam – śmieję się, że to takie moje „zboczenie zawodowe”. Z tym smartfonem w dłoni przyciągniecie jednak uwagę nawet osób, które na co dzień raczej nie interesują się elektroniką.
Taki smartfon to rzadkość na rynku
Nie raz i nie dwa słyszałem, że wszystkie smartfony wyglądają tak samo. To oczywiście nieprawda (choć częściowo tak w obrębie portfolio jednego producenta), lecz faktem jest, że niewiele je różni. Nowy Oukitel WP30 Pro zdecydowanie wyróżnia się na ich tle. I to nie tylko tym, że to konstrukcja typu rugged, zatem zdecydowanie bardziej odporna na różne czynniki i uszkodzenia niż „przeciętny smartfon”.
Tym, co w przypadku tego modelu najbardziej rzuca się w oczy i może przyciągnąć wzrok przechodniów, jest dodatkowy ekran OLED, umieszczony na panelu tylnym Oukitel WP30 Pro. Co prawda nie jest to jedyny smartfon na rynku z wyświetlaczem na plecach, lecz jednocześnie jest jednym z niewielu i zdecydowanie jest to coś bardzo rzadko spotykanego.
Z uwagi na swój rozmiar, wynoszący 1,8 cala, nie zapewnia on dostępu do wszystkich funkcji smartfona, ale nie służy też tylko do wyświetlania godziny – można za jego pośrednictwem skorzystać również m.in. z kompasu, aplikacji aparatu i odtwarzacza muzyki oraz sprawdzić przychodzące powiadomienia i stan naładowania akumulatora. Nie można zatem powiedzieć, że będzie bezużyteczny.
Interesujący jest jednak nie tylko dodatkowy ekran na panelu tylnym Oukitel WP30 Pro, ale też jego pozostała specyfikacja techniczna smartfona – może Was ona pozytywnie zaskoczyć, bowiem zaoferuje on m.in. obsługę WiFi 6 oraz eSIM. To rzadkość w telefonach mniej znanych globalnie marek. Urządzenie odda do dyspozycji swoich właścicieli też klasyczny dual SIM (2x nano SIM; w przypadku korzystania z eSIM można używać jednocześnie tylko jednej karty nano SIM) moduł NFC i czytnik linii papilarnych.
Obiecująco zapowiada się również zaplecze fotograficzne tego smartfona, gdyż na jego tyle znalazły się 108 Mpix aparat główny i 20 Mpix Night Vision Camera o możliwościach podobnych do noktowizora (tj. umożliwi wykonywanie zdjęć nawet w kompletnych ciemnościach). Do tego jeszcze jest 5 Mpix aparat do zdjęć makro. Na przodzie producent umieścił natomiast 32 Mpix aparat do selfie i rozmów wideo.
Oukitel WP30 Pro wyposażono też w ekran o bardzo dobrych parametrach – ma on przekątną 6,78 cala, rozdzielczość 2460×1080 pikseli (proporcje 20,5:9) i funkcję odświeżania obrazu z częstotliwością 120 Hz, a do tego osiąga jasność do 430 nitów (co już wrażenia nie robi). Producent deklaruje, że współczynnik screen-to-body ratio wynosi 85% – to już zasługuje na uznanie w przypadku smartfona typu rugged. Przód urządzenia chroni szkło Corning Gorilla Glass 5. generacji.
Wydajność Oukitel WP30 Pro również powinna być zadowalająca, gdyż model ten otrzymał procesor MediaTek Dimensity 8050 3,0 GHz z modemem 5G (6 nm) oraz 12 GB RAM LPDDR4X i aż 512 GB wbudowanej pamięci masowej typu UFS 3.1. Obie pamięci można rozszerzyć – pierwszą o dodatkowe 12 GB (kosztem wewnętrznej), natomiast drugą za pomocą karty microSD. Wisienką na tym niecodziennym „torcie” jest akumulator o pojemności aż 11000 mAh, który można naładować przez port USB-C z mocą aż 120 W – do 50% w zaledwie 15 minut.
Cena smartfona Oukitel WP30 Pro
Oukitel WP30 Pro pojawił się już w oficjalnym sklepie marki Oukitel na platformie AliExpress, gdzie widnieje przy nim cena 2591,39 złotych. Jego „światowa premiera” zaplanowana jest jednak dopiero na 11 listopada 2023 roku i można się spodziewać, że wówczas cena zostanie obniżona do bardziej akceptowalnego poziomu, gdyż obecna cena raczej nie zachęca do zakupu – w końcu mówimy tu o modelu mniej znanej globalnie marki. To coś, czego Oukitel na tę chwilę „nie przeskoczy”.