fot. @OnLeaks @DigitIndia

Tak będzie wyglądać iPhone XI. Wyspa się rozrośnie, bo znajdzie się na niej też 3D ToF Camera

Jeszcze nigdy tak wcześnie nie mieliśmy okazji zobaczyć, jak będzie wyglądać nowy iPhone. Od premiery tegorocznych modeli dzieli nas bowiem aż dziewięć miesięcy, a my już poznaliśmy design iPhone’a XI.

iPhone X bez dwóch zdań był najbardziej oryginalnym iPhonem od lat. Smartfon wywarł ogromny wpływ na rynek i wyznaczył nowy kierunek we wzornictwie inteligentnych telefonów. Po jego premierze nastała bowiem moda na notcha, który ma prawdopodobnie tyle samo zwolenników, co i przeciwników. Tych ostatnich z pewnością cieszy fakt, że powoli odchodzi on do lamusa.

Nie jest to pierwsza wzmianka na temat tegorocznych iPhone’ów, lecz prawdopodobnie nikt nie spodziewał się, że na dziewięć miesięcy przed oficjalną premierą zobaczymy rendery iPhone’a XI. Co prawda serwis źródłowy informuje, że przedstawiają one urządzenie, które jest na etapie Engineering Validation Test (EVT), więc producent może wprowadzić jeszcze zmiany, ale znany leakster @UniverseIce potwierdza, że tak właśnie będzie wyglądać jeden z nowych modeli w portfolio Apple.

iPhone XI (fot. @OnLeaks @DigitIndia)

Nie sposób nie zauważyć, że na tyle smartfona znajduje się potrójny aparat. Obiektywy są jednak rozmieszczone na wyspie w dość niecodzienny sposób, bo na planie trójkąta. Mnie osobiście jakoś trudno się z tym oswoić, ponieważ mam wrażenie lekkiego chaosu i prywatnie preferuję symetrię, ale mimo wszystko jest to jakaś wizja, którą należy uszanować.

Z dużym prawdopodobieństwem jeden z aparatów w module to 3D ToF Camera. Rozwiązanie to coraz częściej pojawia się w smartfonach (zostały w nie wyposażone m.in. Oppo RX17 Pro i Honor V20). Można je wykorzystać m.in. w zadaniach z zakresu Rozszerzonej Rzeczywistości, którą zainteresowanie Apple wyraziło już dawano temu, oraz Rzeczywistości Wirtualnej.

Na powyższych renderach widać jedynie tył iPhone’a XI, ale nie należy się spodziewać większych zmian w wyglądzie panelu przedniego, gdyż smartfon od tej strony będzie podobny do iPhone’a X i iPhone’ów z 2018 roku. Według licznych doniesień, w tym roku notch na pewno nie zniknie, lecz mimo wszystko może być nieco mniejszy.

Przy okazji warto przypomnieć, że tegoroczne iPhone’y mogą też zostać wyposażone w USB-C i zintegrowany z wyświetlaczem czytnik linii papilarnych Touch ID, ale na potwierdzenie tych doniesień musimy jeszcze poczekać.

Źródło: Digit.in