O pozycji Huawei nie świadczy tylko fakt, że obecnie jest to drugi największy producent smartfonów na świecie, ale również to, iż może sobie pozwolić na wprowadzenie na rynek urządzeń klasy premium, które ludzie kupują. Już za kilka dni, 19 września 2019 roku, marka zaprezentuje także luksusową wersję Huawei Mate 30 Pro.
Flagowe smartfony Huawei z roku na rok są coraz droższe i trzeba się z tym pogodzić, ponieważ innowacje, które firma do nich pakuje, nie należą do najtańszych. Jednocześnie, już od kilku lat, producent wprowadza na rynek ekskluzywne wersje swoich high-endów dla najbardziej wymagających (i przy okazji też zamożnych) klientów.
Huawei Mate 30 RS
Pierwszym owocem współpracy Huawei i Porsche był Huawei Mate 9 Porsche Design (2016). Później producenci wprowadzili na rynek jeszcze Mate 10 Porsche Design (2017), Mate RS (2018) i Mate 20 RS (2018). Na kilka dni przed oficjalnym debiutem serii Mate 30 przedsiębiorstwo z Państwa Środka zapowiedziało premierę Mate 30 RS.
Some wait for change. We create it.
The new #PorscheDesign #HuaweiMate30RS , join the livestream from Munich on 19.09.2019 at https://t.co/9ugi5gXKAS pic.twitter.com/leNyEZPtES— Huawei Mobile (@HuaweiMobile) September 15, 2019
Co ciekawe, nie musieliśmy długo czekać, aby dowiedzieć się, jak będzie wyglądał Huawei Mate 30 RS, bowiem renderami tego modelu podzielił się z nami nieoceniony Evan Blass. Smartfon kontynuuje stylistykę urządzeń stworzonych przy współpracy z Porsche, więc raczej trudno mówić o jakimkolwiek zaskoczeniu w tej kwestii. Największą różnicą względem pierwowzoru, tj. Huawei Mate 30 Pro, będzie rezygnacja z okrągłego modułu aparatu głównego, który mnie osobiście szalenie się podoba.
Możemy się spodziewać, że Huawei Mate 30 RS zaoferuje „coś” więcej niż Huawei Mate 30 Pro. Huawei nie ma jednak dużego pola do popisu, ponieważ już specyfikacje „klasycznych” flagowców są wyjątkowo wyśrubowane, dlatego jestem ogromnie ciekawy, czym model ten będzie kusić.
A skoro jesteśmy już w temacie smartfonów z serii Mate 30, to przy okazji warto dodać, iż według informacji południowokoreańskiego serwisu THE ELEC, elastyczne ekrany OLED do urządzeń z tej linii ma dostarczać LG Display. I to najprawdopodobniej wyłącznie ono, bowiem BOE rzekomo nie dysponuje technologią umożliwiającą wyprodukowanie „wodospadowego” wyświetlacza (przedsiębiorstwo to produkowało m.in. elastyczne panele do Mate 20 Pro).
Polecamy również – specyfikacja Huawei Mate 30 Pro
Specyfikacja Huawei Mate 30 Pro. Nie ma się do czego przyczepić
Źródło: @HuaweiMobile, @evleaks, THE ELEC