Niedawno zobaczyliśmy, jak będzie wyglądał Huawei Mate 20, zarówno od przodu, jak i od tyłu. Design Mate 20 Pro wciąż natomiast pozostawał dla nas tajemnicą. Właśnie się to jednak zmienia, ponieważ do sieci wyciekły zdjęcia tego smartfona.
Od samego początku aż do zeszłego (2017) roku kolejne Mate’y wyglądały dość podobnie – Huawei nie wprowadzał większej rewolucji w ich designie (może z wyjątkiem Mate 9 Pro), a jedynie lekko go zmieniał i dostosowywał do najnowszych trendów na rynku. W tym, 2018, producent jednak zaszaleje.
Od pewnego czasu wiemy, że Huawei Mate 20 zostanie wyposażony w wyświetlacz z wycięciem w górnej części w kształcie łezki/kropli wody. Na jego tyle znajdzie się natomiast potrójny aparat, który wraz z diodą doświetlającą zostanie umieszczony na kwadratowej wysepce. Początkowo, przyznaję, wyglądało to dość dziwnie, ale przez ten czas wszyscy prawdopodobnie zdążyli się „pogodzić” z taką aranżacją.
Cały czas nie wiedzieliśmy jednak, jak będzie wyglądał Huawei Mate 20 Pro. W końcu się to zmienia, ponieważ do sieci wyciekły dwa zdjęcia, przedstawiające ten smartfon. Roland Quandt, który podzielił się nimi ze światem, zastrzega, że na pierwszej fotografii kształt smartfona może być nieco przekłamany przez perspektywę. Faktycznie, urządzenie wydaje się na nim jakoś nienaturalnie długie. Jeśli zaś chodzi o drugie, to leakster nie ma pewności, czy przedstawia ono Mate 20, czy Mate 20 Pro, ale raczej jest to ten drugi.
Pierwsze, co rzuca się w oczy, to wycięcie w górnej części ekranu, kształtem przypominające „notcha” w iPhonie X. Nie sposób jednak nie zauważyć też, że nad wyświetlaczem jest również widoczna ramka, przez co – przynajmniej w mojej opinii – ta część smartfona wygląda naprawdę paskudnie. Drugim, czego nie da się przeoczyć, jest zachodzący na krawędź ekran. Huawei najwyraźniej postanowił pójść śladem Sony, które zastosowało taki panel w najnowszej Xperii XZ3.
Jak się Wam podoba przód Mate 20 Pro? Bo jeżeli chodzi o tył, to najprawdopodobniej będzie on wyglądał tak samo, jak w Mate 20 – wątpliwe, aby Huawei zaprojektował go w inny sposób, więc zapewne również należy spodziewać się potrójnego aparatu z diodą doświetlającą na kwadratowej wysepce.
*Na zdjęciu tytułowym Huawei Mate 10 Lite (pod linkiem znajdziecie jego recenzję, przygotowaną przez Kasię)