Nie brakuje głosów, że HTC się skończyło, bo smartfony tej marki, które aktualnie debiutują na rynku, są wybitnie przeciętne i nieszczególnie interesujące – to po prostu „tania masówka” (choć zdarzają się pozytywne zaskoczenia jak Wildfire E2 Play). Wygląda jednak na to, że Tajwańczycy postanowili wrócić do wyższego segmentu.
HTC U23 Pro może być wyczekiwanym flagowcem legendarnej marki
Ostatnim prawdziwym flagowcem tajwańskiej firmy był HTC U12+, który zadebiutował w maju… 2018 roku, czyli już pięć lat temu. Nie bez powodu mówi się, że cierpliwość popłaca – na rynku może w końcu zadebiutować smartfon, który spełni oczekiwania bardziej wymagających użytkowników.
Zanim przejdę do szczegółów, muszę jednak lojalnie uprzedzić, że nie będzie to smartfon, który powalczy z Samsungami z serii Galaxy S czy high-endami podobnego kalibru. Mowa tu o urządzeniu klasy premium – flagowym, bo najwyżej pozycjonowanym, jeśli spojrzeć na obecną ofertę HTC, ale zasługującym raczej na miano „średniaka klasy premium”, aniżeli flagowca z krwi i kości.
Co wiemy o HTC U23 Pro?
Historia, stojąca za tym modelem jest bardzo ciekawa. Otóż jeden z użytkowników forum ptt.cc, podpisujący się jako Symbian (Great Whip), opublikował post, w którym podaje, że znalazł internetowe ogłoszenie, przez które ktoś sprzedawał model o oznaczeniu HTC 2QC9100. To prawdopodobnie maszyna inżynieryjna, a nie gotowy produkt. Według forumowicza, może on zadebiutować na rynku jako HTC U23 Pro, ale na tę chwilę nie można uznać tego za pewnik.
Z obserwacji Symbiana wynika, że ramka i pokrywa panelu tylnego wykonane są z tworzywa sztucznego, natomiast na przodzie znajduje się ekran AMOLED. Ponadto na tyle umieszczone są cztery aparaty, w tym główny o rozdzielczości 108 Mpix z optyczną stabilizacją obrazu. Na bocznej widać zaś klawisze do regulacji głośności i włącznik z czytnikiem linii papilarnych, a na dolnej port USB-C.
Symbian uruchomił na smartfonie aplikację AIDA64, która pokazała, że na pokładzie HTC 2QC9100 znajduje się 8 GB RAM, 256 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej, Bluetooth 5.3 i procesor Qualcomm Snapdragon 7 Gen 1 oraz akumulator o pojemności 4600 mAh, aczkolwiek forumowicz zaznacza, że producent może podawać wartość 4500 mAh. Co więcej, pokusił się on nawet o zdjęcie pokrywy panelu tylnego – jego oczom ukazała się cewka do ładowania indukcyjnego, co wskazuje na wsparcie dla także takiego sposobu ładowania.
Kiedy premiera?
Autor przywoływanych informacji jest zdania, że ma do czynienia z maszyną inżynieryjną w bardzo wczesnej fazie rozwoju, co może wskazywać, że na premierę przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, choć mimo wszystko wydaje się, że powinniśmy się jej spodziewać jeszcze w 2023 roku.
O ile HTC nie zdecyduje się anulować tego projektu, bowiem na obecną chwilę nie wydaje się przesądzone, że ten model rzeczywiście trafi na rynek. Zdaje się jednak, że Tajwańczycy do tego dążą, bo HTC U23 Pro niedawno dostrzeżono też w Geekbench (z 12 GB RAM i Androidem 13), co sugeruje, że prace nad nim intensywnie trwają.
Potwierdzać to może fakt, że w bazie Bluetooth SIG odnaleziono modele o oznaczeniach 2QC9200, 2QC9100 i 2QCB100 z systemem FastConnect 6700, który obecnie wchodzi w skład trzech SoC Qualcomma, w tym wspomnianego już Snapdragon 7 Gen 1. Wszystko układa się zatem w spójną całość.
Z niecierpliwością czekamy więc na kolejne informacje na temat nowego (nie)flagowca HTC. Czy to będzie wielki powrót legendy? Trzymamy kciuki.
Aktualizacja
Tajwański producent opublikował zapowiedź premiery nowego urządzenia, które wygląda na smartfon. W poście użyto #seeUsoon, który wskazuje, że będzie to model z serii U, stworzony z myślą o korzystaniu z VIVERSE, podobnie jak Desire 22 pro. Zarys zapowiedzianej nowości przypomina model, którego zdjęcia udostępnił Symbian. Wszystko układa się zatem w logiczną całość – pozostaje czekać na rychłą, oficjalną prezentację HTC U23 Pro.